Kasiu, wola życia jest wielka. Cierpliwość i determinacja prowadzą do sukcesu, a wielką pomocą jest, gdy spotkamy przyjazną dłoń na swojej drodze. Jakkolwiek filozoficznie by to nie zabrzmiało, to każdy śledzący Twoje poczynania z roślinami (a także i zwierzętami) dostrzeże, że wkładasz serce w to, co robisz, a efekty są widoczne. Już Ci kiedyś pisałam, że Twoje zaangażowanie sprawia, że nawet kij od szczotki Ci zakwitnie. Ta roślinka odwdzięcza się, że stworzyłaś właściwe warunki i w porę dostrzegłaś, że rodzi się nowe życie. Ciekawa jestem, co to za roślina, mnie skojarzyła się z jemiołą. Liczę, że przedstawisz jej dalszą historię