Ten zbiornik jest w cenie koło 1000zł (chyba nawet więcej).

_________________
Wiedźmowata

Można też kupić używane po artykułach spożywczych (niestety mniejsze - 120l), ja mam taką kilkanaście lat. Już zaczyna się kruszyć, więc znowu poszukam. Warto zapytać w zaprzyjaźnionym warzywniaku

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

1000 litrowe zbiorniki są w cenie od 99 do 200 zł i tylko w zależności od lokalizacji kupującego dochodzą jeszcze koszty transportu.
Z tym że takich zbiorników nawet na metalowych paletach jest dużo.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Niestety, jest jeszcze kwestia miejsca i estetyki takiego zbiornika. U mnie jest tak, że zbiornik musi stać na środku... Przynajmniej na chwilę obecną tak jest i nie widzę większej możliwości zmiany. Minus małego ogródka.
A skoro musi stać na środku to musi jakoś wyglądać i taki wyglądający już kosztuje.... za dużo, naprawdę, przecież to tylko odlew z plastiku.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

W zasadzie to zbiornik powinien być zbiornikiem i spełniać taka powinność, a kamuflaż zbiornika to już tylko zależy od naszej wyobraźni.
Różne rodzaje mat, poprzez galanterię drzewną do roślin pnących, lub zwisających, nawet owocujących zmienia całkowicie nasz niby brzydki zbiornik w coś pięknego.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Taka beczka moze droga,ale sie oplaca podwojnie.Dobrze robi roslinkom i zwraca sie z czasem.Wystarcza przeciez na wiele lat.

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki

beczka nie jest chyba tak trwała jak plastikowy pojemnik, ale coś za coś:) ja na szczęście ma beczkę w rogu działki, zakrytą:)

Umówmy się,że kamuflarz zbiornika jest drugorzędna kwestią,często spotykam ogrody gdzie tego po prostu nie ma i stoi zwykły zbiornik o rożnych pojemnościach,ale zawsze te około 1 tyś litrów jest.