Dzień dobry,

Od listopada posiadam sukulent/kaktus widoczny na zdjęciach. Przez pierwsze dwa miesiące pięknie rósł. Wszystkie odnogi w bardzo krótkim czasie podrosły o około 10 cm. Jednak w pewnym momencie nagle, końcówki zaczęły czernieć i pojawiał się na nich białawy nalot. Tym samym roślina przestała się rozwijać. Przyciąłem chore końcówki i po czasie, zaczęła wypuszczać u podstawy, nowe pędy. Martwi mnie jednak fakt, że świeże odnogi, również zaczynają czernieć i usychać.
Bardzo proszę o pomoc, gdyż nawet nie wiem co to za gatunek, a co dopiero, jaka choroba może go toczyć.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

Czy przesadziłeś roślinę po zakupie? Podłoże tzw. produkcyjne nie nadaje się do uprawy w domu, a już przy sukulentach przesadzanie jest absolutnie konieczne.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Roślinę kupiłem od kobiety, która hoduje ten gatunek i twierdziła, że ziemia w której jest zasadzona, jest tą właściwą i nie ma potrzeby przesadzania. Podłoże przypomina mocno zbitą glinę/piasek. W każdym razie nie jest to zwykła, czarna ziemia. Jedynie co zrobiłem, to wyjąłem ją z plastikowej osłony i w całości przełożyłem do ceramicznej. Zastanawiający jest jednak fakt, że w pierwszych miesiącach, kwiat rósł jak wściekły, a później nastąpiło zatrzymanie i czernienie. Obecnie wypuszcza nowe pędy, ale po czasie ich końce czernieją i usychają.

To akurat może być wynik tego, że podłoże - robocze - zostało właśnie wyczerpane ze składników odżywczych. Mamy lato, dobry czas jeszcze na przesadzanie i warto się nad tym zastanowić. Nie jestem specem od kaktusów, ale te nowe przyrosty wyglądają na wyciągnięte (na zdjęciu widać ich chudość), co też może być spowodowane zbyt żyznym podłożem na początku. W każdym razie gdybyś chciał przesadzić, to proponuję mieszankę gotowej ziemi kaktusowej (np. Substrala) z d o d a t k o w y m drobnym żwirkiem. Sama ziemia, nawet jeśli jest przez producentów opisywana jako kaktusowa, jest zbyt organiczna dla sukulentów. A jeszcze dodatkowe pytanko o ilość światła dochodzącą do rośliny?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Może faktycznie spróbuję go przesadzić, zaś do do nasłonecznienia, jest ono spore, gdyż roślina stoi niedaleko okna.

Podłoże musi być przepuszczalne, to kluczowe w mieszance do kaktusów. Myślę, że roślina została przelana, jeżeli była podlewana zimą, a te czarne końcówki mogą obrazować gnicie. Koniecznie pozbądź się tej ziemi, dokładnie oglądając korzenie i przesadź do odpowiedniej mieszanki. Podlewać należy po całkowitym wysuszeniu podczas aktywnego sezonu wegetacyjnego od III-XI. W zimę podlewać sporadycznie, w zależności od warunków. Najlepsza wystawa, to południowa.

,

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Miejsce miejscu nierówne - czasami nawet na parapecie południowego okna sukulent może mieć za ciemno. Najjaśniejsze miejsce w domu, koniecznie! Chyba że to ma być czasowa ozdoba na konkretnym meblu...

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Dołączę się do wątku. W rozwijającym si liściu monstery zauważyłam brązowiejący brzeg liścia, z dnia na dzień coraz bardziej. Dodam,że na jednym z innych liści pojawił się grzyb.
Co ten brązowy brzeg może oznaczać?

Pozdrawiam Ol.

Niestey w drugim rozwijającym się liściu też takie coś zaobserwowałam i się zasmuciłam.
Mam nadzieję, że trzeci rozwijający się będzie już ładny,
Pozdrawiam, Ol.

Może za dużo wody. Teraz rośliny mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III