Cytryna skierniewicka po raz trzeci w tym roku będzie kwitła. Tym razem nie popełnię błędu z zaciskaniem jej pnia w celu wyprostowania go.
Jako jedyny cytrus została przeniesiona do mojego pokoju i jest delikatnie doświetlana. Reszta cytrusów jest na balkonie. Cytryna w ciepłym pokoju mocno przyspieszyła z rozwojem pączków kwiatowych i liści.

Ciekawa jestem czy wreszcie coś zawiąże...
Tym razem ona na razie zwyciężyła i musiałeś się poddać z prostowaniem "na siłę".

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Niestety ale nie zwyciężyła, w 90% prostowanie jest zakończone, pozostał mały wygibas który powoli będzie prostowany tylko jedną opaską zaciskową.
Poprzednio miałem tych opasek przeszło dwadzieścia.

Tak wygląda, ma mnóstwo małych pączków kwiatowych i listków.

Wygląda ładnie, tylko dlaczego jej nie dasz się przespać?

_________________
Wiedźmowata

A właściwie to jaka powinna być odległość od źródła światła do rośliny, żeby doświetlanie było skuteczne? Kojarzę, że strumień zmniejsza się z kwadratem odległości, ale ile minimum powinno być na roślinie?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Jest tylko jedna zasada Basiu - jak najbliżej.
Ewo na spanie jest za wcześnie. W mieszkaniu mam ją dopiero tydzień i w tym czasie przyspieszyła ze wzrostem chyba dziesięciokrotnie. Coś niesamowitego.
Należy jej się to za cierpienia związane z prostowaniem.

Moja skierniewicka chyba się zawstydziła
Dzisiaj zobaczyłam pełno "piegów"


Poszaleją przez zimę i znowu w lecie będą spać

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Moja ma pełno pączków, zawiązuje owoce i one padają. Stoi na oknie od wschodu, sucho i zbyt mokro też raczej nie ma. Cóż jej może nie odpowiadać?

_________________
Kwiatuszkowy misz masz:)

Niestety przyczyną jest brak dostatecznej ilości światła o tej porze. Jesień i zima to najtrudniejszy okres dla cytrusów uprawianych w naszym klimacie.
O tej porze roku cytryna powinna być w temperaturze ok. 8 stopni z jak największą ilością światła. Dopiero od lutego zacznie na nowo rosnąć.