Znalazłam przy śmietniku doniczkę z wyniszczonym cyklamenem i wzięłam ją ze sobą z myślą o wykorzystaniu plastikowej doniczki. Jak przyjrzałam mu się w domu, to stwierdziłam, że może uda się go odratować - składał się w sumie z samych uschniętych liści, ale 3 z nich były jeszcze całkiem jędrne, choć częściowo też przysuszone. Przesadziłam go do nowej ziemi i po 3 tygodniach zaczął wypuszczać nowe listki. Zastanawiam się czy jeszcze jakoś można mu pomóc - jestem początkująca w hodowli kwiatów. Czy teraz go odżywiać czy lepiej poczekać do wiosny?

Dałaś nową ziemię więc przez co najmniej miesiąc, a może i dłużej, nie musisz go dokarmiać.

Bardzo dziękuję

Podlewaj miękką, letnią wodą, najlepiej na podstawkę. Uważaj by nie zamoczyć bulwy. Na podstawce nie może być woda (jeżeli ziemia jej nie wchłonie, po 15 min nadmiar trzeba wylać). Uschnięte liście i kwiaty wyrywamy. Najlepiej czuje się w chłodniejszym miejscu.
Powodzenia!

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Bardzo dziękuję - będę się stosować. O bulwie czytałam wcześniej, także podlewam tylko na podstawkę

Trochę odświeżę temat, bo mam zamiar kupić cyklamena. Jak go hodować?

_________________
Xaan Parapety