Natalio, Elu, Kasiu Dziękuję za wizytę i cenne informacje.

Nasturcje bardzo lubię, więc nawet jeżeli nie wszystkie powtórzą cechy roślin macierzystych i tak będą cieszyć moje oko. Dobrze jednak, że mnie uprzedziłyście. Jak na razie to one nadal kwitną i nie wiem czy uda mi się pozyskać jakiekolwiek nasionka.

Powodów na małą ilość nasion może być kilka. Najważniejszy, to, że w zdecydowanej większości moje roślinki to młodziaki. Poza tym tegoroczne lato było chyba bardziej wilgotne od poprzednich. Przez cały sezon podlewałam ogród tylko parę razy ( a np. w zeszłym roku był czas, że musiałam to czynić codziennie). Wilgoć potwierdza też pojawienie się mszaków na chodnikach. Dużo nasion nie dojrzało. Krótkotrwały październikowy przymrozek wstrzymał rozwój wielu z nich.
Na pewno nie brakowało im za to zapylaczy, które dzielnie towarzyszły nam przez cały sezon.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Może faktycznie to wilgoć np. astry i niskie aksamitki wytworzyły nasiona, ale nie dało się ich zebrać, były ciągle mokre

_________________
Pozdrawiam, Natalia

Zielona ferajna
Truskawkowa działka
Mój świat w fotografii
Moje blogi Fotoblog Działkowy

U mnie w ogrodzie też wiele nasion jest niedojrzałych a zapowiadało się dobrze Wilgoć ma wiele wspólnego by nasionka były zdrowe
Liliana nasionka na pewno są już w donicy, u nich szybko odpadają czasami ich nie widzimy

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Liście u nasturcji się już zasuszają i pomału widać zawiązane nasionka. Teraz tylko muszę poczekać na ich wysuszenie.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Ładny ogródek. A jaki arbuz czy w tym roku też rosły?

_________________
pozdrawiam Teresa


mój mały ogródek

mój mały ogródek II

domciowe tesski

Teresko
Arbuzy były ale potwierdziła się zasada, że "Lepsze jest wrogiem dobrego". Jak wcześniej pisałam - zeszłoroczna uprawa to była taka z samosiewu. Odmiana nieustalona. Pięknie rosły w trawie. W tym roku postanowiłam bardziej profesjonalnie podejść do tematu: kupiłam wyselekcjonowane odmiany, wysadziłam na podwyższonych grządkach, na których ziemię przygotowałam odpowiednio do uprawy. Za dużo było tego dobrego. Przy podwyższonych grządkach znacznie bardziej trzeba pilnować odpowiedniego nawodnienia. Owoce też wcale nie były tak dorodne. Pięknie za to rosły melony wysadzone na poziomie "0". To był dopiero mój drugi sezon z uprawą arbuzów, a pierwszy z melonów. Dopiero się uczę zbierając doświadczenia.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Rzeczywiście, czasami mniej troski daje lepsze efekty Niestety wszystkie dyniowate potrzebują też sporo miejsca.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

No, u mnie każda z podwyższonych ma 5m kw. Miejsca więc im raczej nie brakowało.
Przyznam się, że pomaleńku dojrzewam do stopniowej eliminacji grządek i zagosodarowanie powstałej przesrzeni przez trawy, krzewy i nowe bylinki. Tyle pięknych nowości pojawia się na rynku. Jednocześnie mój M coraz częściej zagaduje o konieczności postawienia jakiejś szklarenki (na uprawę konsumpcyjnych). Zupelnie nie przystaje to do mojej koncepcji.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Szklarenka to doskonała rzecz. Jeżeli tylko jest miejsce to warto taką postawić. Teraz już można znaleźć ciekawe gotowe rozwiazania lub inspiracje, ale uprawy w niej też wymagają stałej opieki.
Jeżeli możesz to zrealizować, to na pewno warto.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III