Ja ścinam liście szafirkom jak mam czas, jak nie, to potem, gdy zakwitają, przystrzygam

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Jeszcze nie ścinałam ale już czas bo się łebki wychylają
Nic a nic nie cierpi szafirek jak mu włosy podetniesz za to kwiaty widać ładniej

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Spróbuję zatem. Mam nadzieję, że nie będzie za późno, bo w najwcześniej na działkę mogę podjechać dopiero w przyszłym tygodniu.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Mnie do takiej procedury Kasia zachęciła rok temu, zastosowałam do tych zwykłych szafirków i nie zaszkodziło im Ostatnio postanowiłam podobnie uporządkować zimozielone liście złotowłosa (Asphodeline lutea), które po zimie okropnie bałaganiarsko wyglądały, ciekawa jestem efektów.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Uprzejmie donoszę, że ja również zmałpowałam Kasię i strzygę długie loki szafirkom.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Takie donosy są mile widziane

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Rzeczywiście, włoski ten zwykły szafirek ma wkurzające, Może i przytnę, tylko nie wiem kiedy, chyba jak dzień będzie dłuższy.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

To może ii Ja wypróbuję ten patent. A ile trzeba je przyciąć?

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

Ja tak łapałam w jedną rękę te wkurzające poniewierające się liście i drugą działałam sekatorem. Zostawało może 4, może 5 cm - coś tam zasymilują, a wygląda to o niebo lepiej.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Wychodzi na to, że byłam w zdecydowanej mniejszości nie przycinając. Co więcej - one mnie nigdy nawet nie denerwowały. Coś czuję, że jak przyjdę teraz na działkę to spojrzę na nie z zupełnie innej perspektywy.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa