|
Dzisiaj jest 20.04.2024 12:59
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
liliana1
|
: 30.11.2018 19:14 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Nawet jako jednoroczną warto ją mieć. Liście ma niesamowite.
|
|
Na górę |
|
|
bZuzia
|
: 30.11.2018 20:01 |
|
Rejestracja: 16.06.2015 18:12 Posty: 1749
Pochwały: 6
|
Masz zupełną rację Kwiaty też są niczego sobie
Załączniki: |
karczoch.jpg [ 147.73 KiB | Przeglądany 1562 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 01.12.2018 19:41 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Małgosiu Skorzystałam z rady Kasi i wszystkie karczochy szczelnie okryłam grubą warstwą agrowłókniny. W zeszłym roku nie zabezpieczyłam i nie przetrwały. Wpadłam dzisiaj na chwilkę na działkę. Pomimo, że od paru dni mamy temperatury ujemne (i to w granicach -10st. C nocą), to nadal część liści uparcie utrzymuje się na pędach drzew. Nie zrobiłam jesiennego oprysku liści nie tylko na brzoskwini ale i pozostałych owocówkach. Zdjęcia z dzisiejszego ranka:
Załączniki: |
jablon.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg [ 94.4 KiB | Przeglądany 1545 razy ]
|
brzoskwinia.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg [ 93.29 KiB | Przeglądany 1545 razy ]
|
pigwa.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg [ 98.34 KiB | Przeglądany 1545 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
wawik
|
: 01.12.2018 21:59 |
|
Rejestracja: 10.04.2011 17:17 Posty: 11248 Lokalizacja: Rybnik
Pochwały: 19
|
Drzewka mają ciepło w nóżki to i jeszce liście trzymają.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 02.12.2018 09:28 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
U mnie drzewka już łyse Ominęło cię grabienie liści
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 02.12.2018 13:18 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Kasiu, Nie grabię (co widać na zdjęciu z pigwą ). Zostawiam wszystkie: w zimie drobne zwierzątka mają schronienie a do wiosny listki zbutwieją i stanowią dodatkowy nawóz dla pobliskich krzewów i drzew.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 02.12.2018 18:27 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Ja grabię z trawnika na rabaty z kostki zbieram do worków
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 02.12.2018 18:49 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Przy tej ilości roślin i dość sporej powierzchni chodnika - masz co ładować do worów. Ja do worków daję jedynie te pozostałości roślin, które nie nadają się na kompost. I tak do wywozu zebrało się tej jesieni ok. 1200 litrów takich "odpadów".
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 02.12.2018 20:01 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Sporo miałaś tych odpadów ale zapominam, że u mnie to maleństwo w porównaniu z waszymi ogrodami.
|
|
Na górę |
|
|
liliana1
|
: 02.12.2018 21:06 |
|
Rejestracja: 08.08.2016 21:43 Posty: 4059 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 12
|
Sama się zdziwiłam, że nazbierało się 10 worków po 120l każdy. Wprawdzie nie wszystkie były mocno ubite ale i tak było tego sporo. Nazbierało się trochę roślin chorawych (np. kilka razy ścinałam cały żywokost, bo wyjątkowo upodobał go sobie mączniak, parę worków zajęły pędy jagody goji, którą statecznie zlikwidowałam też z powodu mączniaka). Do worków, które wywozi miasto na kompostownik miejski spakowałam drobne gałęzie, które trzeba było przed kompostowaniem zmielić. Mieszkając w bloku nie mam ich jak spożytkować. Na działce zaś nie możemy palić ognisk.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|