Może kogoś zainteresuje http://www.dziennikwschodni.pl/co-gdzie ... 80700.html

_________________
Mój blog ogrodniczy:
http://ogrodowyzakatek.blogspot.com/
Ja na forum:
http://forum.swiatkwiatow.pl/parapetowk ... 13104.html
ogrodowy-zakatek-anisy-t13712.html

Właśnie miałam o tym pisać. To będą jutro tłumy w Botaniku, przy takiej pogodzie...

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski

Byłam w Gliwicach na targach i jestem pozytywnie zaskoczona - sporo wystawców, masy ciekawych roślin (sporo tarasowych, ziół, doniczkowe sukulenty w całkiem dużym wyborze), sporo bylin w naprawdę ciekawych odmianach, azalie kwitnące "japońskie", wielkokwiatowe. Zachęcam, kiermasz jest na zewnątrz i wstęp bezpłatny. A w ogóle to kupiłam 2
rośliny, co świadczy o tym, że było naprawdę ciekawie

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

jutro i pojutrze (11-12 czerwiec 2016) LUBELSKA WYSTAWA KAKTUSÓW I SUKULENTÓW - Prezentacja lubelskich kolekcji, kiermasz roślin.

WARTO!!!

_________________
________________________________________________
...if you try walking in my shoes...

zbieranina cajki

Mi niestety akurat na ten weekend wypadło coś takiego, że pewnie nie dam rady zajrzeć na wystawę... Ale kto tylko może, niech KONIECZNIE leci do OB, oprócz wystawy trzeba zajść teraz do rosarium, róże się rozkręcają...

Dodam, że wystawa jest od 10:00 do 18:00, a przy okazji wystawy otwarte są szklarnie z roślinami tropikalnymi - warto tę okazję złapać, jeśli ktoś nie może się wybrać w ciągu tygodnia, bo w weekendy zawsze szklarnie są zamknięte, a ten weekend jest wyjątkowy.

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski

byłam, widziałam i Wam też pokażę

poprzednią wystawę miałam okazję zwiedzać kilkanaście lat temu, kiedy była jeszcze organizowana najpierw w Młodzieżowym Domu Kultury, potem jeszcze w siedzibie MPWiK w Lublinie. być może różnica czasu wpływa na moje wrażenie, że wtedy było o wiele więcej zarówno wystawców jak i zwiedzających... może teraz po prostu jest mniejsze zainteresowanie, kiedy można sobie "piękne" napompowane okazy kupić w byle markecie...

ale i tak było warto nacieszyć oczy tą różnorodnością, kształtów, kolorów, rozmiarów... przy okazji - faktycznie (jak pisze powyżej Karolina) można było pozwiedzać udostępnioną część szklarni z całym bogactwem egzotycznej flory

oto okazy z prywatnych kolekcji:








i moje skromne zakupy + wylosowane na loterii:

_________________
________________________________________________
...if you try walking in my shoes...

zbieranina cajki

i jeszcze niewielki wycinek tego, co pod szkłem Ogrodu Botanicznego:

poniższe zestawienie zatytułowałam "parapet olbrzyma" - aloes, grubosz i kaktus, tyle że w rozmiarach większych ode mnie


i inne:

_________________
________________________________________________
...if you try walking in my shoes...

zbieranina cajki

starałam się wybrać i tak tylko część z tego co widziałam i sfociłam, ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie dodać jeszcze paru piękności








i na koniec "kolekcja Ogrodu Botanicznego" na Wystawie skromnie w porównaniu z innymi kolekcjami i tym co było za ścianą

_________________
________________________________________________
...if you try walking in my shoes...

zbieranina cajki

miło popatrzeć na cierniste pięknoty!

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Byłem w Rybniku, warto było.