Witam moja Kalatea choruje. To drugi raz gdy trace kwiat z tej rodziny - w ten sam sposob. Przy zakupie roslina jest zdrowa, ale po czasie zaczynaja sie prblemy. Na lisciach poawiaja sie czarne plamy, ktore nastepnie obsychaja . To stopniowo pochlania coraz wieksza powierzchie liscia. Gdy lisc jest juz bardzo zaatakowany usuwam go, poniewaz nie wiekm jakie mam inne wyjscie. Ostal sie juz tylko jeden listek. Roslina jakos nie wypuszca nowych, chociaz mam nadzieje ze na wiosne cos sie zmieni. Moze ktos wie co to za choroba i jak z nia walczyc.

Dziekuja za wszelkie rady,

_________________
Pozdrawiam, Grazyna

Brak polskich znakow w mojej klawiaturze

moze ktos mi podpowie jak dodac zdjecie , opcja dodaj zalacznik nie dziala.

_________________
Pozdrawiam, Grazyna

Brak polskich znakow w mojej klawiaturze

Nie wiem czy spełniasz podstawowe warunki uprawy tu jest niewiele ale jednak coś
Objawy które opisujesz mogą być następstwem nieodpowiednich warunków


Źródło: Mieszkamy wśród kwiatów autor: M. Schubert, R. Herwig

A fotki wklejasz link do posta, z zewnętrznego serwera np. imageshack, fotosik

Ale liście to mi bardziej przypominają marantę a nie kalateę i kopiuj nie ten link / zdjęcie 500px na forum,to wtedy otworzy się fotka tu na forum/

to jest Calathes makoyana z rodziny marantowatych,taka nazwe znalazlam w internecie. Kto wie co jej dolega???

_________________
Pozdrawiam, Grazyna

Brak polskich znakow w mojej klawiaturze

Najprawdopodobniej wynik nieodpowiednich warunków, za mała wilgotność, ciężko w warunkach domowych je utrzymać w dobrej formie. U mnie też były takie objawy ( Calathea roseopicta) i są nadal, choć jeszcze nie padła, jest spryskiwana wodą codziennie, dodatkowo ma w pobliżu pojemnik z wodą. Jak będę w domu, może w weekend, to sprawdzę jak się ma i czy ta kuracja dała jakąś poprawę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam