|
Dzisiaj jest 25.04.2024 12:57
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
BasiaK
|
: 11.11.2019 21:16 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Za czasów PRL Bi58 miał chyba pierwszą klasę toksyczności (wtedy była taka klasyfikacja) - tylko do użytku dla profesjonalistów. Dla amatorów zaczynały się środki chyba od III klasy. Natomiast ja kupiłam ten środek parę lat temu, jak miałam inwazję wełnowców. I to jest pierwsza "chemia", przy której byłam zmuszona zastosować maseczkę, normalnie mało się tym przejmuję (tyle że uważam na ewentualne podmuchy wiatru, rękawiczki stosuję, nie jem, nie piję i po oprysku myję się starannie). Śmierdzi tak potwornie, że "zapach" utrzymuje się kilka dni. I po prostu dusi człowieka w czasie pryskania. Notabene dziwię się, że kupiłaś w sklepie, w moich okolicach absolutnie tego nie ma, trzeba kupować przez sieć. W "normalnych" sklepach sprzedają środki takie typowo amatorskie, często tzw. ekologiczne, nie tak silnie toksyczne.
B.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 12.11.2019 08:05 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
BasiaK pisze: Śmierdzi tak potwornie, że "zapach" utrzymuje się kilka dni Czyli nie będę stosowała. BasiaK pisze: dziwię się, że kupiłaś w sklepie Może mówimy o różnych środkach. Daję zdjęcie:
Załączniki: |
IMG_7098.JPG [ 186.87 KiB | Przeglądany 535 razy ]
|
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 12.11.2019 09:54 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Nie, dokładnie o tym samym. Bi58 jest tylko jeden I przeczytaj etykietę, co tam piszą o stosowaniu, środkach ochronnych, karencji itp. Bomba po prostu. B.
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 12.11.2019 19:43 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7868
Pochwały: 24
|
BasiaK pisze: Nie, dokładnie o tym samym. Bi58 jest tylko jeden I przeczytaj etykietę, co tam piszą o stosowaniu, środkach ochronnych, karencji itp. Bomba po prostu. B. Ja się go boję, nigdy nie stosowałam, ale mój sąsiad-rolnik na pszenicy chyba tak. Wiem jaki to smród.
|
|
Na górę |
|
|
gosiaczek1977
|
: 12.11.2019 21:49 |
|
Rejestracja: 13.01.2015 20:08 Posty: 6799 Lokalizacja: świętokrzyskie
Pochwały: 6
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 12.11.2019 23:08 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Nie aż tyle, ile bym chciała B.
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 13.11.2019 10:12 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10937 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
BasiaK pisze: Nie aż tyle, ile bym chciała B. Wiadomo... apetyt rośnie z każdym listkiem Chyba nie znam żadnego miłośnika roślin, który by twierdził, że ma wystarczajacą ich ilość
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 19.11.2019 18:16 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
A jak on mnie wymęczył! To był pierwszy okaz u mnie, na którym były wełnowce i na hobbicie trenowałam walkę z nimi. Nie mówiąc już o innych problemach uprawowych (wynikłych głównie z mojego lenistwa). Mam nadzieję jednak, że ten okres burzy i naporu już jest za nami.
B.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 20.11.2019 19:52 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
A ja podziwiam cudowne rośliny O robalach lepiej nie pisze bo mam ich wiele i co róż co nowego stosuje ale czy pomaga
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|