|
Dzisiaj jest 24.04.2024 04:05
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
eDorka
|
: 04.09.2019 20:40 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10937 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Lila25 pisze: o jeny 45 szt to co najmniej jak w jakiejś palmiarni. Ja mam sześć szt. i uważam się za szczęściare. Obawiam się, że nie widziałam w żadnej palmiarni czy innym OB tylu odmian! Basiu, na czas parapetowy zamknij je pod kluczem, żeby nie zaginęły, bo warte grzechu
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 04.09.2019 21:32 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
A policzyłaś swoje hoje? Bo mam dziwne wrażenie, że dobiłabyś spokojnie do kilku tuzinów B.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 05.09.2019 06:31 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Przepiękna kolekcja Basiu u mnie też są czasami lekko przesuszone bo boje się przelać, zwłaszcza kirkii 'Silver Blue Kolory na nich są cudne jaką ziemię im stosujesz bo widzę sporo kamyczków
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 05.09.2019 06:38 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Ostatnio chyba mieszałam uniwersalną z b. dużą ilością perlitu, drobnego żwirku, czasami seramisu - każdy rozluźniacz dobry (oprócz piasku. Piasek jest zakazany raz na zawsze). Na wierzchu warstwa lawy głównie dla dekoracji. Przy kolejnych przesadzeniach będę jednak stosować ziemię do kaktusów zmieszaną ze żwirkiem, będzie to trochę cięższa mieszanka. Najbardziej odwodnione mam hahnii - jedną w ogóle wyjęłam z ziemi, odcięłam korzonki i dałam kłączem do wody. Właśnie wypuszcza małe, białe korzonki z kłącza. Jak dorosną do kilku cm, to wsadzę roślinę do hydroponiki. I notabene po takim zanurzeniu w wodzie czuć efekty, liście są sztywniejsze, napompowały się wodą. Najbardziej na brak wody wrażliwe są odmiany o liściach mniej więcej płaskich, czyli gwinejskie i pokrewne. Walcowate (S.cylindrica) są odporniejsze. Ta 'India' ma liście jak ze stali B.
|
|
Na górę |
|
|
kasia17071981
|
: 05.09.2019 06:54 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33364 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Basiu ja tam się nie znam na odmianach ale poprawiłam mój post poprzedni bo kupiłam nie India a kirkii U mnie ziemia do kaktusów i się wywracają, muszę poprzesadzać dodam kamyczków
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 06.09.2019 10:19 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10937 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
BasiaK pisze: A policzyłaś swoje hoje? Bo mam dziwne wrażenie, że dobiłabyś spokojnie do kilku tuzinów B. Basiu, policzyłam i wyszło mi mniej 36 doniczek, z czego 3 to duble Marzenia są, owszem, ale muszę się ograniczać
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 06.09.2019 11:32 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
No 36, to 3 tuziny, czyli kilka tuzinów. Jednak trafiłam A sansewierii mam jednak ponad 50, ale na pewno będę chciała sprzedać jedną doniczkę odmiany 'Hahnii Jade'. Okazało się, że odmiana 'Black Dragon' to dokładnie to samo. Handlowcy wymyślili chwytliwą nazwę, a kupujący się nabiera Takich "dubletów" w handlu jest zresztą więcej. B.
|
|
Na górę |
|
|
ANTURIUM87
|
: 07.09.2019 14:03 |
|
|
Super ogrodnik |
|
Rejestracja: 26.12.2011 10:30 Posty: 3847
Pochwały: 8
|
Wiadomo mamy swoje ulubione rośliny, kolekcja okazała i jeszcze ciekawostki przybędą Podziwiam sanski od lat. Nowa kuchnia musi być praktyczna, więc jakoś trzeba przetrwać remont.
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 07.09.2019 14:47 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10937 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Naciągane te 3 tuziny, ale niech będzie. Ponad 50.... kiedy dni otwarte i odbiór nowej kuchni? W sumie mam od dawien dawna potrzebę posiadania jeszcze co najmnie 2, a w zasadzie to mam takie 4 marzenia. Kiedyś Póki co znowu wróciłam do klasycznych sukkulentowych twardzieli, nie powiem, że nie miałaś w tym swojego wkładu. Jak się człowiek naogląda u kogoś, to czasami też musi, inaczej się udusi
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
BasiaK
|
: 07.09.2019 17:42 |
|
|
Mistrz ogrodniczy |
|
Rejestracja: 08.12.2013 10:47 Posty: 11310 Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwały: 43
|
Ech, co tu mówić o jakiejś parapetówce:( Wczoraj wyklarowała się zmiana koncepcji instalacji elektrycznej (nowe kucie), potem zaczął przeciekać nowy założony zawór wodny, pył wszędzie. A jeszcze nie są do końca oskrobane ściany. Jedyny plus, nie została odłączona kuchenka gazowa, więc makaron można ugotować. Deklaruję uroczyście, że po zakończeniu remontów makaronu z serem nie tknę przez minimum 10 lat!
Skompaktowałam dziś parę doniczek, trzeba trochę odreagować ten horror. Sadzonki epipremnum podarowane niedawno poszły też do doniczek - parę do hydroponiki, parę do ziemi. Następne przesadzania chyba na dworze i mam niejasne wrażenie/przeczucie, że powolutku należałoby wnosić pod dach sukulenty...
B.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|