Piękna kolekcja, niesamowite odmiany masz na parapecie
Dziekuję za tę sesję

Te chaotycznie rozczochrane sansewiery są śmieszne, ale nie denerwują na parapecie?

Patrzę na Twoją masonianę i sama nie wiem, czy moj liść taki sam, czy nie. Na pewno nie ma tej smukłości na dole, tyle, że mogli obciąć. Zobaczymy jak jej coś urośnie.

Cissus całkiem ładny ma brzuszek, nie wiem dlaczego narzekasz. Zwiedza okolicę

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Ten brzuszek ma jakiś 1 cm średnicy, a w palmiarni w Gliwicach był taki cudny okaz, porządnie otłuszczony

Sansewierie jakoś jeszcze się mieszczą, tylko zasłony trzeba delikatnie zasuwać i odsuwać. Ale jeśli dobrze pójdzie, to będę dla nich mieć puste pół parapetu.

Koleus od Jadzi


I koleusy z nasion, to są te sławne 'Rokoko' z nasion firmy L


Druga transza z nasion


Hibiscus tym razem trójkolorowy (jakoś tak tym razem się wybarwił. Oczywiście nie kwitnie, pewnie znów zacznie w październiku).


Liczyłam na kwiaty krasnokwiatów, ale to chyba tylko nowe liście będą:(


Kliwia kwitnie dalej


Miechunka się produkuje


Operculicarya decaryi, doniczka fi 6


B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Tytoń Langsdorffa


Albuca spiralis


Plectranthus ernstii


Coś na ząb


Perz kanadyjski trzymany w donicy na wszelki wypadek


Jeden z moich 3 gruboszy, to chyba miał być jakiś o brzegach liści jasnych - w każdym razie na słońcu ładnie się"opala":


B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Wszystkie koleusy śliczne, ale Jadzi i tak najlepszy

Dobrze, że nie mam wolnego miejsca, spokojnie mogę oglądać

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Spróbuję przechować, chociaż trochę się boję - w zeszłym sezonie szczepki takich "szlachetnych" odmian powyrzucałam, były zbyt atrakcyjne dla wełnowców

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Zielony zawrot głowy

Rudy koleus rzeczywiscie przyciaga wzrok i uwagę, a kolorowy hibiskus też nie musi kwitnąć.

Jeśli chodzi o brzuszek 1cm..... no nie dogodzisz. Jedni chcą schudnąć, ale nie mogą, inni chcą przytyć, ale oni też nie mogą. A są też tacy zadowoleni z tego, jacy są - może Twoj egzemplarz tak ma?
Ja wystawiłam moje marne adenia na dwór i powiem szczerze, że przytyły bardzo, normalnie w szoku jestem jakie z nich teraz grubasy, nawet taki marny ledwo zipiący się pozbierał pod chmurką.

Rodzynek

Chcesz grubosza z innymi wybarwieniami? Gdzieś tam mam ukorzenionego variegata, bo się ułamał, nie wytrzymał nacisku węża ogrodowego
Mogę tez innego dziabnąć

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Basiu, te wszystkie zabiegi na nic....wygląda na strasznie zabiedzoną.
Kliwia to żarłoczna roślina i trzeba ją intensywnie podlewać i nawozić od lutego do września....wtedy zakwitnie.

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

A czy możesz mi wytłumaczyć, na czym opierasz swój wniosek? Nawet nie pokazałam całej rośliny (ciężko mi ją sfotografować), tylko kwiatostany. I bardzo proszę o wytłumaczenie, bo wiadomo - uprawiam, mam jakiś tam pogląd, ale spojrzenie z boku bardzo często pozwala na skorygowanie swojego błędnego postępowania.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Śliczności i takie kolorowe Moje pokrzywki przetrwały tylko 3 i ładnie się zagęściły,,Hibiskus i u mnie czerwony, bez kwiatów ale i tak ślicznie się prezentuje Basiu teraz jak trochę mam donic na ogrodzie to wydaje się żę jeszcze zmieszczę nowinkę
Spiralka mi odpadła ale nie chce jej więcej, nie chciała współpracować

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Opinia moja dotyczy kwiatostanu. Kwiaty ma cienkie, łodyżki wydłużone, a płatki nie są zwarte. Moja już dużo przeszła...podlewanie ciepłą wodą, zakaz przekręcania doniczki, czy przesuszanie itp. żadne z tych zabiegów nie wpływają na kwitnienie.
Roślina potrzebuje po prostu porządnego dokarmiania.
Moja ma 6 lat, więc mam doświadczenie, bo ja swoje rośliny obserwuję.

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja