Wracam do domowych
Uncarina - oczywiście jedna z Majkowych. Ma pąka kwiatowego.
Uratowany po przesuszeniu starzec. Jak wieszam rośliny zamiast stawiać na parapecie, to potem mam problemy z wyczuciem podlewania. Starzec padł ofiarą tych problemów. Na szczęście się odpuścił!
Eucharis, czyli lilia Nilu w kompozycji z zielistką, syngonium i begonią.
Parę kolorowych sansewierii, na ogół są to mieszańce różnych gatunków.
Różne formy, różne wybarwienie.
To moja ulubienica, nazywa się 'Asahi', podobnie jak ogrodowa odmiana słoneczniczka szorstkiego. Jedna i druga roślina piękna.
A tu S.bacularis 'Fernwood Mikado' czy jakoś tak (odnośnie nazewnictwa jest spore zamieszanie). Abstrahując od nazwy, ma zamiar kwitnąć i liczę na ciekawy, ładny zapach.
O problemach z obrazkowatymi w innym dziale...
B.