Piekne
Pamietam je z ogrodka u babciu
Grzegorz na tle tego domku wygladaja jakby byly niewiadomo jakie wielkie

_________________
Moja klawiatura nie posiada polskich znakow.
Moje roślinki
W moim ogrodzie

O tak Koło domku, to wysiane były astry chińskie książęce

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

I jeszcze dwa

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

U mnie, też są co roku, wysiewam w marcu w domu do plastikowego pudełka, a potem w maju pikuję na rabatę. Lubię je bardzo, raczej bezproblemowe kwiaty, czasami porażane przez choroby wirusowe.

_________________
Pozdrawiam Sylwia

Wspaniałe W przyszłym roku będzie ich u mnie jeszcze więcej. Jesień z ich udziałem jest jeszcze piękniejsza

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Odświeżam wątek.
U mnie astry często chorowały i już ich nie siałam. W tym roku postanowiłam jeszcze raz spróbować. Kupiłam mix (kolorów i odmian) i najpierw byłam zawiedziona bo zakwitały same białe.Teraz jednak okazuje się, że wszystko jest w porządku, pokazują się kolejne kolory i co najważniejsze, nie chorują.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III