Roślina ozdobna z rodziny psiankowatych. Pochodzi z północnych regionów Ameryki Południowej, Ameryki Środkowej oraz z Teksasu w Ameryce Północnej. Rozprzestrzenił się na Karaibach, a także w innych regionach świata. W niektórych krajach jest uprawiany. (Wikipedia)
W swoich naturalnych warunkach jest byliną, ale w naszych uprawiany jako roślina jednoroczna.
Może u nas osiągać do ok. 90 cm wysokości i ok. 150 cm szerokości. Kwitnie od lipca do połowy października, wegetacja przerywana jest przez pierwsze przymrozki.
Ozdobne są potężne białe lub lekko fioletowo nabiegnięte kwiaty (typowo 20cm długości i ok. 10cm szerokości), duże lekko omszone ciemnozielone (od spodu fioletowe) liście i zielone kolczaste jagody o średnicy od 4 do 6 cm.
Uprawa:
Nasiona siejemy od połowy marca do połowy kwietnia do doniczek/pojemników. Głębokość siewu z wyczuciem - ok. 1-1,5cm. Zapewniamy rozsądną wilgotność. W temperaturze pokojowej większość wschodów następuje po 2-4 tygodniach (kiełkują dość nierównomiernie). Siewkom należy od początku zapewnić dużo słońca ale jednocześnie ich nie zasuszyć. Siewki znoszą pikowanie, nawet dość brutalne uszkodzenie korzonka, ale wyraźnie cierpi na tym późniejszy rozwój rośliny. Inoxia jako bylina wytwarza grube i masywne korzenie.
Nie możemy siać rośliny za późno, bo jest to gatunek ciepłolubny o długim okresie wegetacji i może nie zdążyć zakwitnąć. Siewki, które wzeszły po połowie lipca mają już marne szanse na kwitnienie.
Jak wszystkie datury jest to roślina azotolubna, oraz słońcolubna. W cieniu nie urośnie. W poszukiwaniu pełnego słońca potrafi zacząć się płożyć po ziemi.
Wymaga gleby żyznej i dostatecznie wilgotnej i jednocześnie silnego nasłonecznienia - im więcej słońca, tym lepiej.
Uprawiając daturę w gruncie możemy liczyć na to, że osiągnie wymiary naprawdę sporego krzaczka i będzie obficie kwitnąć do jesiennych przymrozków, jednak wskutek zbyt niskiej średniej temperatury (nocne spadki) nie zdąży wytworzyć dojrzałych, otwierających się owocków z dobrymi nasionami do siania na następny rok.
Daturę możemy również uprawiać w dużych (10 litrów wzwyż) pojemnikach na slonecznym balkonie, tarasie. W takim wypadku roślina będzie znacznie mniejsza, jednak spokojnie możemy oczekiwać nasion.
Pamiętajmy jednak, że słońce i olbrzymie liście skutkują dużym poborem wody, dlatego musimy dbać o podlewanie!
Jako organizm żarłoczny datura w donicy wymaga nawożenia, może być nawóz do datur, albo uniwersalny w normalnej dawce, co parę dni.
Zbiór nasion. Nasionka są dojrzałe, gdy jagoda na roślinie zacznie samoistnie pękać.
Wtedy możemy ją odciąć, rozerwać i swobodnie wysypać nasiona na jakąś większą powierzchnię do suszenia. Pilnujmy tego, w przeciwnym razie nasiona łatwo mogą się wysypać, tym bardziej, że jagody skierowane są 'w dół'. Nasion w jednej jest od kilkudziestu do kilkuset.
Szkodniki - nie zauważyłem. Inoxia im nie smakuje, nawet te, które atakują inne psiankowate w tym bielunia dziędzierzawę (liriomyza solani..?), bielunia indiańskiego omijają.
Gdy latem zdarzy się chłodny i wyjątkowo deszczowy tydzień lub dwa, mogą zamierać młode pędy, rozmiękając i przybierając ciemnobrązową barwę. Być może to jakaś infekcja grzybowa, jednak gdy wraca słońce, rośliny dość szybko dochodzą do siebie i kontynuują wzrost i kwitnienie.
Czy daturę da się przezimować, by w następnym sezonie ominąć etap tworzenia korzenia od początku?
Niektórzy radzą okrywać grubo piaskiem, gałązkami iglastymi, agrowłókniną, ale korzeń jest wrażliwy i nie wytrzyma przemarznięcia poniżej kilku stopni C. Można próbować wykopać i zadołować w piwnicy, albo tak jak się robi z brugmansjami.
Jeśli komuś się uda, byłoby miło, gdyby podzielił się doświadczeniami.
Autor postu otrzymał pochwałę