Bardzo podobają mi się obie odpowiedzi, sama stosuję wyłącznie ręczną metodę walki z niechcianymi roślinami.
A swoją drogą - taka refleksja

- z czasem, nawet ładne, dekoracyjne rośliny stają się niechcianymy przybyszami w naszych ogrodach.
Kiedy zaczynałam planować zagospodarowanie mojej działeczki, barwinek jako okrywowa roślina nadająca się do cienia i pod drzewa, był przeze mnie poważnie brany pod uwagę. Ma takie śliczne niebieskie kwiaty
Nie natrafiłam na niego i nie posadziłam. Teraz zastanawiam się, że może lepiej
Rośnie u kogoś?