dkf385 pisze:
Niestety marcinki z nasion nie utrzymują koloru rośliny matecznej.
Ani koloru, ani formy - z niskich karłowych i zwarcie kwitnących można uzyskać siewki drapakowate, o rzadko posadowionych kwiatach w brudnych i nieciekawych kolorach. O tej porze roku robię selekcję, bo zwykle mam trochę samosiejek. Większość jest bezwartościowa.
B.