Stara alstremeria rosnąca w gruncie - nie wiem jak, kiedy i dlaczego, ale ewidentnie sama się "przeflancowała" na lepsze (słoneczniejsze) stanowisko i teraz zaczyna kwitnąć:
I zapowiadają się kolejne kwiaty:
W półcieniu, który kiedyś był na słońcu
, rośnie roślina mateczna, jest tego jakieś 0,5m2. I będę musiała powyrywać i wyrzucić, bo tam na kwitnienie szans nie ma, jest tylko dużo zielonego. Próbowałam wyciągnąć, dałam kilkanaście roślin do doniczki, przetrzymały 2, ale są niezwykle marne
Łatwiej się przesadza rośliny doniczkowane - te w gruncie zapuszczają korzenie głęboko, przy wyciąganiu zawsze się uszkadzają i potem są problemy. A najdziwniejsze jest dla mnie to, że w miejscu, gdzie w tym roku jest ta żółta, w zeszłym sezonie miałam czerwono kwitnącą roślinę, wyhodowaną z nasiona. Ciekawe, czy przetrzymała tę zimę. Rozróżnić która jest która nie da rady.
B.