Dzień dobry,
 
Zwracam się z prośbą o pomoc w rozpoznaniu przyczyny osłabienia aloesu. To jedna z pierwszych roślin, które pojawiły się u mnie około 2 lata temu.Stanowisko przez cały ten czas praktycznie się nie zmieniło. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że liście zaczęły się przełamywać, stały się miękkie, cienkie (jakby puste w środku), na niektórych pojawiły się brązowe plamy. Kolor wierzchniej warstwy ziemi jest w kolorze biały, nie jest to nalot, ale zdecydowanie różni się wyglądem od pozostałych ziem w innych kwiatach. Aloes marnieje i nie bardzo wiem jak mu pomóc. Obawiam się, że ziemia, którą zakupiłam aby przesadzić rośliny była kiepskiej jakości (po przesadzeniu roślin pojawiły się ziemiorki, wcześniej nie miałam żadnych problemów)
Czy roślinę w takim stanie można przesadzić? Cz odciąć osłabione liście i/lub zastosować jakiś preparat? Czy choroba może przenieść się na rośliny, które są w pobliżu aloesu? Niestety w mojej okolicy jest jeden sklep ogrodniczy, w którym nie udało mi się uzyskać fachowej porady. W załączniku zdjęcia rośliny. Będę wdzięczna jeżeli uda się Państwu udzielić wskazówek jak postępować w przypadku wyżej opisanej sytuacji. 
Pozdrawiam serdecznie

Zdjęcia są bardzo malutkie i ciężko coś zobaczyć, ale napisałaś o przesadzeniu. Podejrzewam, że tu jest źródło problemów. Aloes jako sukulent preferuje podłoże przepuszczalne i niezbyt obfite podlewanie. Ta ziemia w donicy wyraźnie ma na wierzchu pleśń - jest nieodpowiednia dla sukulentów w ogóle, a generalnie podłej jakości i więcej takiej nie należy kupować, bo nawet w przypadku roślin ozdobnych z liści będą problemy. Wyjąć roślinę z obecnej doniczki i dobrze pomacać - czy korzenie są miękkie, zgniłe, nawet śmierdzące? czy łodyga jest jeszcze twarda? Jeśli da się (np. zdejmując dolne liście) odsłonić kawałek twardy łodygi, to byłoby dobrze. Co miękkie i gnijące trzeba byłoby wyciąć, miejsce cięcia posypać węglem albo cynamonem. I ukorzenić od nowa, jeśli nie będzie już starych korzeni.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Dziękuję!
Ziemia była kupiona w sklepie ogrodniczym, dedykowana właśnie dla sukulentów, ale zgadzam się, jest bardzo złej jakości, podobnie jak inne rodzaje ziemi, które tam kupiłam zamówiłam już sprawdzone podłoże więc wkrótce spróbuję przesadzić aloes i obciąć uszkodzone liście. Mam nadzieję, że uda się go jeszcze uratować.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie