Adenium obesum o które pytasz, są to rośliny szczepione. U mnie są od 2018 roku, jeszcze nie były przycinane, nie są rozkrzewione.



- Adenium obesum 'Lilac' - wysokość od podłoża około 40 cm, średnica kwiatów 7 cm.



- Adenium obesum Sawan 7, wysokość około 40 cm mierzona od podłoża;



- średnica tego kwiatuszka 9 cm

- Najbardziej "rozkrzewione" (takie już kupiłem), jest Adenium obesum Golgen Year, które rozpoczyna kwitnie:







- średnica tego kwiaty - 8 cm. Kwiat jeszcze nie jest jeszcze z w pełni rozłożonymi płatkami.

Wczesną wiosną 2021 roku, będę je prawdopodobnie po raz pierwszy przycinał, ale to zależy od tego jak przetrwają zimę.

Odnośnie szczepionych roślin. Moje podobnie wydają b.duze kwiaty i w przypadku, kiedy jest ich kilka, stają się olbrzymim ciężarem dla ”łodygi”. U mnie jest tak szczególnie przy variegata, musiałem podwiązać na sznurku. W nowym sezonie tez będę skracał i spróbuje kolejny raz zaszczepić, może wreszcie się uda.

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Piękne..... wyglądają jak małe drzewka z kwiecistą koroną.

Te pełne kwiaty przypominają nieco pełnokwiatowe malwy. A kolory jak na egzotycznych batikach, coś pięknego.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Miło słyszeć/czytać, że na wiosnę będziecie przycinać swoje piękności
Może będzie można uśmiechnąć się o kawałeczek adenium?
Na swoich adeniach przeprowadziłam "doświadczenia" w ukorzenianiu uciętych kawałków - z różnym skutkiem.

@muineda
Widzę następne cudo.
Musisz mieć dużą wiedzę, skoro sobie z nimi radzisz. Dla mnie to za wysokie progi, nie mam bladego pojęcia o szczepieniu roślin. Znając jednak moją nadopiekuńczość, to pewno zaraz by pozdychały.
Bogdan, te Twoje jasno różowe jest zjawiskowe - przypomina mi Oleandra o pełnych kwiatach.
Życzę Wam powodzenia w dalszej uprawie.

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Nie ma problemu z "badylkami",przypomnij się na wiosnę. Ja też mam kilka ukorzenionych patyków. Nie wszystkie dały się ukorzenić. Ukorzeniałem w pemzie, wodzie i w perlicie. Najlepiej ukorzeniały się w pemzie (jest dostępna w ikei lub na all).

Nt szczepienia naoglądałem się filmików i wydaje to się bardzo proste, niestety zapewne diabeł tkwi w szczegółach. Próbowałem wiele razy, niestety tylko dwie próby się udały.

Jeszcze raz pokażę adenium Milky Way, teraz z trzema kwiatuszkami

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Sezon 2020 dużymi krokami zbliża się do zakończenia.
Mimo niesprzyjających warunków w początkowym okresie, można powiedzieć - podsumowując - jak do tej pory, jest w miarę udany, nie można narzekać.

- jak na razie powtórka kwitnienia Adenium obesum Anatta:



- najintensywniej wybarwiony kwiat, na Adenium obesum 'Lilac' z dotychczas kwitnących kwiatów.





- drugi pąk kwiatowy na Adenium obesum Golden Year, niestety dzisiaj odpadł, zapewne zbyt gorąco jak na tak małą roślinę, nie była w stanie dostatecznie nawodnić rosnącego pąka kwiatowego.



- gałązka na której rósł rozkwitnięty i drugi rosnący, szykujący się do rozkwitnięcia, jest bardzo cienka możliwe, że jej zbyt mała średnica, nie była w stanie "przetransportować" dostatecznej ilości substancji odżywczych i wody, jednocześnie dla rozkwitniętego kwiatu i dorastającego pąka kwiatowego, a temperatury były typowo afrykańskie z niewielkim ruchem - wymianą powietrza w okolicach roślin. Podobna sytuacja jest na Adenium obesum 'lilac", kilka pąków kwiatowych tych najmłodszych, rosnących w dużym zagęszczeniu, roślina "zrzuciła".
Zakończenie tegorocznego sezonu, najprawdopodobniej obwieszczą swoimi kwiatami, Adenium obesum n/n, bo są zawiązki pąków kwiatowych na obu roślinach, które już w tym sezonie miały kwiaty.

Karloru, na pewno przypomnę się na wiosnę
Moje adenium ponownie tworzy pączki, ale chyba nie zdąży już zakwitnąć.

Ten biało-fioletowy zestaw jest po prostu boski

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3