karlor pisze:
No właśnie z tymi kolorami, to jest loteria.
- nigdzie do tej pory nie doczytałem się w jaki sposób pozyskiwane są nasiona Adenium, tz. czy są samopylne, zapylane przez owady czy kwiaty sztucznie zapylane. Jeżeli są sztucznie zapylane, lub rozmnażane in vitro, to najprawdopodobniej z nasion wyrosną Adenium, kwitnące o deklarowanym kolorze. W pozostałych dwóch, to tak jak napisałeś loteria, nie wiadomo skąd z jakiej rośliny przywędrował pyłek.
karlor pisze:
Nie wszyscy sprzedawcy są uczciwi.
- to jest handel, a w handlu liczy się zysk, tz. jeżeli jest popyt, to i towar do sprzedaży musi być taki, jaki najczęściej jest poszukiwany.
karlor pisze:
Moje z nasion jeszcze nie kwitły, najstarsze ma 7 lat.
- może masz podłoże ubogie w pierwiastki wspomagające tworzenie pąków kwiatowych i kwitnienie. Daj troszkę "papu", bo w tym wieku i w warunkach jakie im jesteś w stanie zabezpieczyć - stworzyć, Twoje Adenium już powinny kwitnąć i nie po raz pierwszy.
Ja pierwsze kwiaty zobaczyłem w czwartym roku od wysiewu nasion:
- kilka ostatnich słonecznych i ciepłych dni, wspomogło moje Adenium w rozkwitaniu pąków kwiatowych.
Pozytywnie wpływa taka aura, na jeszcze inne moje rośliny, które "szykują" się do pokazania kwiatów, ale to jeszcze troche potrwa, jak rozwiną się płatki kwiatowe.