Wspaniałe psiaki
A u mnie wczoraj zrobiło się zimno, co jak na razie nie za często się zdarza
Załącznik:
P1400144.JPG [ 130.48 KiB | Przeglądany 3718 razy ]
Gdy wyszedłem wynieść śmieci z samego rana, zauważyłem małą, trzęsąca się mysz. Pomyślałem, że jakaś chora, bo nie uciekała
Cóż myślę, wkrótce koty, tak kochające mój "mój ogród" zrobią z Tobą porządek, jak nie weźmiesz się w garść i nie znajdziesz dla siebie lokum.
Załącznik:
P1400146.JPG [ 138.43 KiB | Przeglądany 3718 razy ]
W czasie śniadania, przez okno zauważyłem taki widok
Załącznik:
P1400149.JPG [ 156.31 KiB | Przeglądany 3718 razy ]
Ten kociak to jeden z tych, które doprowadzają mnie do szału. Dlaczego? Wystarczy powiększyć zdjęcie
Przepędziłem tego cwanego kocura, a mysz została. Cóż, mysz została zauważona również przez żonę i szwagierkę, które stwierdziły, że należy uratować trzęsącą się mysz. Byłem oporny, gdyż nigdy nie wiadomo, czy ta mysz, jest w pełni zdrowa. Ponieważ ja nie chciałem interweniować, szwagierka wzięła rękawice i próbowała ją złapać. W sumie kiepsko jej to wychodziło, więc dla świętego spokoju wziąłem słoik i złapałem mysz do słoika. Myślałem, że padnie mi ona na zawał ze strachu, ale ona się uspokoiła i zaczęła się myć
Czyżby była myszą hodowlaną ?
Zrobiliśmy jej prowizoryczny "domek"
Załącznik:
P1400153.JPG [ 106.35 KiB | Przeglądany 3718 razy ]
Czuła się w nim idealnie i nie gardziła ani skórką od bułki, ani migdałami, ani słonecznikiem
W sumie zastanawialiśmy się nad tym czy nie kupić jej specjalnej klatki, ale na szczęście poszła sobie i problem z głowy
Koniec historii
_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam