Nie martw się - na pewno wkrótce się rozbawi i wszędzie go będzie pełno ...

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Ależ ja się nie martwię tym że nie szaleje, nawet mi to jest na rękę w taką pogodę i może mu tak zostać na zawsze. Jak padało jeden dzień i było chłodno to wariował po domu. Ładnie je, nie ma biegunki ani nic, więc nie ma co panikować u hodowcy tez taki był bo prażyło słońce, a do tego to nie mój pierwszy pies więc wiem co i jak. Jutro idziemy na szczepienie to weterynarz też go zobaczy.
Tak ogólnie to jest bardzo energiczna rasa i szybciej mają problem z wyciszeniem niż z ospałością, więc też nie można go nakręcać nie wiadomo jak tylko się cieszyć że umie się położyć i odpocząć. Dodatkowo jest z linii użytkowej a nie wystawowej, więc bym musiała mieć wyjątkowego pecha jak by się trafił egzemplarz jedynie leżący na kanapie.

_________________
Efekt forumowej zarazy, czyli wszystko co mam w doniczkach 2

Kaktusowe parapety.

Drzewa, krzaki i reszta zbieraniny.

Sprzedam nadwyżki, zamienię.

Pozdrawiam Agnieszka

Jaki słodki maluszek Przykro mi po stracie poprzednich domowników
Nowy nabytek na pewno załata ranę po stracie i da Ci wiele radości

Mój Tajf mimo że ma już 11 lat to nadal szaleje i bawi się jak dawniej za młodu A najbardziej uwielbia podkopywać i obsikiwać ogrodowe rośliny... Powiem krótko wygrał tą walkę odpuściłam zupełnie (nawet zdemontowałam płotki ).

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Agnieszko, ja sie nie bardzo znam na psach, bo swojego miałam wiele lat temu. Później 14 lat miałam kota. I o kotach mogę powiedziec znacznie wiecej

Tak wyglądał mój pies. Na zdjęciach ze mną, córka i mężem z tamtych lat.... Ech - fajne czasy .... To se nie vrati....

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

iskra_86 albo się mam psy albo idealny ogródek, ja wybieram to pierwsze, choć i tak pilnuję i za bardzo niszczyć nie pozwalam.

elma to ja na odwrót, na psach się znam, ale na kotach zupełnie.
O dalmatyńczyk, wyjątkowo ładne pieski. Nie kusi cię żeby wziąć do domu jakiegoś kolejnego sierściucha? Ja jakoś nie umiem sobie wyobrazić życia bez psa.

_________________
Efekt forumowej zarazy, czyli wszystko co mam w doniczkach 2

Kaktusowe parapety.

Drzewa, krzaki i reszta zbieraniny.

Sprzedam nadwyżki, zamienię.

Pozdrawiam Agnieszka

czasami udaje się to , do pewnego stopnia oczywiście, pogodzić - Dina traktuje ogród jak przedłużenie mieszkania i nie załatwia sie w nim - prosi, żeby ją wyprowadzić. Jak była młoda i bardziej rozbrykana to wystarczyły niskie płotki - nie przełaziła - teraz kiedy jest stateczną starszą damą płotków nie ma - czasem psisko w coś wlezie albo na coś usiądzie ale to nie ma żadnego znaczenia - zdarza się rzadko. Jedyne co to z apetytem konsumuje różne rośliny w stylu, miodunka, liście rudbekii, żywokost i inne szorstkie ... ale nasadziłam jej tych przysmaków w różnych miejscach i teraz tylko mlaskanie z gęstwiny dobiega

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

_________________
"Przyjaciele są jak kwiaty doniczkowe - wymagają regularnej pielęgnacji

Elma LATO! ... [/color]

Moje doniczkowe śliczności Z ogródka Elmuni Balkonowe kolory Elmy

Maju wiadomo że psa można naprawdę wielu rzeczy nauczyć, są i takie które tylko po ścieżkach na ogródku czy działce chodzą, ale ja chyba jestem na takie rozwiązanie za leniwa. jak mam ogród to nie chciało by mi się wychodzić kilka razy dziennie na spacer, tak samo wolę zwierza wygonić u siebie. Inna sprawa że u mnie nie ma zbytnio kwiatów, a nawet jak coś podepcze to trudno, teraz nawet nic nie ma pogrodzone.Za to żaden mój pies nie zjadał roślin, a wykopywała tylko jedna suka, lata temu.

Młody się pomału rozkręca popołudniami i pod wieczór. bardzo szybko łapie różne rzeczy, już zna kilka poleceń, ale strasznie zażarty jest i opornie mu idzie nakręcanie się na zabawki. I nie brudzi w domu, już po tygodniu biegnie do drzwi jak mu się chce.

_________________
Efekt forumowej zarazy, czyli wszystko co mam w doniczkach 2

Kaktusowe parapety.

Drzewa, krzaki i reszta zbieraniny.

Sprzedam nadwyżki, zamienię.

Pozdrawiam Agnieszka

Sęk w tym, że ja jej tego nie uczyłam! Dina sama ustanowiła takie zasady - kiedyś rzeczywiście spacery robiłyśmy długie (5 km i więcej), teraz ze względu na bolące stawy Diny, spacery uległy zdecydowanemu skróceniu, czasem ograniczają się do obejścia sąsiednich uliczek ...



Przypomina mi to młodą Dinusię, też na początku była cichutka jak owieczka za to po kilku tygodniach psi diabeł w nią wstąpił i szalała godzinami, dobrze, że ja też byłam wtedy młodsza

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że jedna z naszych suczek ma cukrzycę. Wyniki wątrobowe też są nie najlepsze. Przeczytałam w necie chyba wszystkie artykuły dotyczące diety psów chorych na cukrzycę ale mam tylko wielki mętlik w głowie. Bo co artykuł, to co innego piszą. Weterynarz załatwi nam specjalną karmę dla Duni, ale będzie dopiero w poniedziałek. Na razie gotuję jej ryż z kurczakiem i marchewką, ale już sama nie wiem czy dobrze robię. Może ktoś z Was wie coś na temat diety psa chorego na cukrzycę i wątrobę. Będę wdzięczna.

_________________
Serdecznie pozdrawiam. Teresa

W barwach jesieni i nie tylko