Dzisiaj jest 28.03.2024 22:53

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 27.01.2011 08:10 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Witajcie,
znowu moja Chamedora podupada na zdrowiu. Przyznam, że ostatnio zaniedbałam moje kwiaty z powodu późnych powrotów do domu, po prostu pogubiłam się w podlewaniu :| .
Ale przejdźmy do problemu:
Chamedora od jakichś dwóch tygodniu tak jakby "więdnie". Listki robią się od końca ciemnozielone po czym cała gałązka opada powoli i na końcu usycha. Sprawdziłam ziemię jak tylko zauważyłam problem, była dość wilgotna ale Chamedora tak lubi. Wyjęłam Ją jednak z doniczki i postawiłam "wolno" w celu wysuszenia troszkę tej ziemi. Jedyne co przyszło mi do głowy to to, że ją przelałam. Stała tak sobie z 5 dni. Posadziłam Ją z powrotem do ziemi, lekko podlałam, ale problem pozostał. Ziemia ma normalny zapach, żadnych robali więc o co chodzi :?: Dodam, że stoi daleko od kaloryfera który i tak rzadko jest włączany (wschód-sypialnia). Zdjęcia do kompletu dodam wieczorem.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 09:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16.10.2009 12:58
Posty: 514
Lokalizacja: lubelskie
Pochwały: 0
Kasiu, problem jest mi dość dobrze znany, gorzej z diagnozą. Miałam i ja ten przypadek dwukrotnie, jedyne co mogłam zrobić w tej sytuacji to wyciąć usychające liście i czekać.. Czasami roślina pozbiera się na dobre, czasem trwa to znacznie dłużej. Widziałam już, kiedy z dwu pozostałych liści odbudowała się na dobre. A czasem znacznie szybciej.
Nie wiem niestety jak Ci pomóc, szukałam info w sieci, ciężko o dobrą diagnozę :|
Ale.. mimo wszystko życzę powodzenia ;)

_________________
Martyna
Na moim parapecie .. i nie tylko


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 09:54 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Kurcze Martynko ja też czekam i czekam i nic :( . Taka jestem zła, bo to moja ulubienica i ma już 8 latek, była taka piękna a teraz tylko kilka gałązek i suchy długi badyl.... Przeniosłam ją do dużego pokoju bo tam jest zawsze ciepło, w sypialni raczej mam zimno. Mam nadzieje, że ciepełko jej pomoże. A co z podlewaniem? Jak podlewałaś podczas tego dziwnego zachowania?

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 12:46 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30.07.2010 21:35
Posty: 271
Lokalizacja: Poznań
Pochwały: 0
Ja natomiast w moich żródłach znalazłam informację, że zimą tylko wierzchnia warstwa ziemi powinna być lekko wilgotna i podlewanie skromne, ale najgorzej właśnie znosi ciepło, temperatura nie powinna przekraczać 12 - 14 st


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 12:54 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
izka53 pisze:
Ja natomiast w moich żródłach znalazłam informację, że zimą tylko wierzchnia warstwa ziemi powinna być lekko wilgotna i podlewanie skromne, ale najgorzej właśnie znosi ciepło, temperatura nie powinna przekraczać 12 - 14 st


Zimą podlewałam skromnie, co prawda nie od góry tylko do podstawki. Jedną zimę tak przetrwała. Teraz dopiero coś jej dolega. Hmmmm, przestawię Ją z powrotem do sypialni, tam ma chłodno i zobaczę. Jeden młody listek wyrósł ale w chwili pojawienia się problemu zatrzymał się w rozwoju :(.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 14:44 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33373
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Nigdy nie miałam Chamedory, ale w swojej encyklopedii zdrowia roślin znalazlam takie informacje:
- Liście brązowieja, zasychają i obumierają - zbyt suche powietrze. Ustaw doniczkę w podstawce na wilgotnych kamykach. Może to także być objaw przenawożenia. Dokarmiaj tylko w lecie, co 2 tygodnie stosując połowe zalecanej dawki.
- Liscie dolne gniją przy powierzchni ziemi i obmierają - zbyt zimno i mokro.
- Końce liści brązowieją - zbyt gorąco lub zbyt silne słońce. Może to być także skutek nabłyszczania.
- Roślina nie rośnie - Zbyt zimno i mokro lub niedobór pokarmów.
Wymagania: temperatura minimalna w zimie 13 stopni, maksymalna 18 stopni, zraszaj codziennie miękką wodą.
Może komuś coś się przyda ;)

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 27.01.2011 15:36 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
elka pisze:
- Liscie dolne gniją przy powierzchni ziemi i obmierają - zbyt zimno i mokro.


No to chyba bingo. Liście zaczynają się robić ciemnozielone od końcówek i "więdną". Tak myślałam, że zbyt wilgotno. To by się zgadzało. W sypialni mam zimno a palemkę podlewam tak jak zwykle - raz na tydzień.
Z zasychającymi końcówkami się uporałam przez zraszanie właśnie więc to odpada. Przenawożenie też ponieważ w zimie daję odpocząć kwiatuszkom i w ogóle ich nie nawożę.
Super elu, dzięki wielkie :). Idę dogrzewać malutką, mam nadzieję, że z tego wyjdzie :( .
Chyba w tamtą zimę więcej grzałam w sypialni i dlatego nie było tego problemu.

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 20.02.2011 15:16 
Offline
Starszy ogrodnik
Starszy ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29.04.2009 07:43
Posty: 661
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 0
Choroba się zatrzymała ale niestety roślina straciła dużo liści :(. Zostało parę na samym czubku i taki długi pusty "patyk". Czy może da się Ją jakoś przyciąć? Nigdzie o takim zabiegu nie słyszałam ale może ktoś się z tym spotkał? Teraz wygląda niestety mało atrakcyjnie :/. Dołączam foto.


Załączniki:
20-02-11_1504.jpg [40.01 KiB]
Pobrany 331 razy

_________________
Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl