Hanaa pisze:
Po zapyleniu kwiaty więdną. Na wątku wiele się pisało o leżących zimowitach, tymczasem to nie brak wody powoduje, tylko po prostu ich zadanie odnośnie zewnętrznego rozmnażania dobiegło końca i dlatego leżą i potem zasychają, owoce wraz z nasionami tworzą się pod ziemią i tam dojrzewają w okresie zimowym.
Pewnie tak, ale część moich leżących po dobrym podlaniu (albo deszczu) podnosi się, więc to na pewno wynik suszy. Dawno temu czytałam, że powinny mieć stale wilgotne podłoże w czasie kwitnienia. Od kiedy leję im więcej wody, dłużej się trzymają.