Witam!
Przeglądam galerie innych użytkowników i aż mnie ściska, bo moja lustrzanka jest w stanie awarii i nie mam jak fotografować swoich pociech ;( Robiłam trochę zdjęć tabletem, ale wychodziły słabe jakościowo, więc wrzuciłam parę tylko do galerii w serwisie żeby pusto nie było i na tym koniec. Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć telefonem i po przeniesieniu ich na komputer, o dziwo!, wyszły lepsze niż z iPada Nadal nie są dokładnie takie jak bym chciała, ale myślę, że nadają się do założenia tego wątku Nie wiem kiedy mój aparat powróci i będę mogła wrzucić coś lepszego ;(

Dzisiaj podlewałam hurtem moje storczyki co spowodowało wśród nich zamieszanie - każdy stał gdzie indziej niż normalnie czekając na swoją kolejkę do wody. Pomyślałam, że może zrobić im zdjęcie grupowe Nie tylko storczykom, wszystkim zielonym, które mam w pokoju Może trochę ciemne wyszło, ale jest względne xD

Na zdjęciu uwidocznione:
-dwa ficusy benjamina, stojące po bokach
- jedno dendrobium, obok ficusa po prawej stronie
- 3 storczyki Phalenopsis: żółty, różowa miniatura (przekrzywiona) i mój kochany Dalmatyńczyk
- 6 przyjętych już sadzonek Kalanchoe, w dwóch doniczkach - czarnej i ceglastej
- większy kaktus - myślę, że to jakaś Mammilaria. Zaraz po zrobieniu zdjęcia została wyniesiona do kwarantanny ;(
- mniejszy kaktus - sądzę, że Echinopsis. W zeszłym roku pobrałam maleństwo z dużego okazu mojej babci
- maleńki grubosz, na samym końcu. Wyhodowałam go z liścia. Grubosz-matka padł mojej mamie ;( i to jest po nim jedyny ślad

Na zdjęciu nie widać jeszcze wielu wielu sadzonek kalanchoe, które ukorzeniam w wodzie. Są jeszcze maleńkie - liście, które poobrywałam z ukorzenionych już sadzonek. Puszczają pierwsze korzenie

Dodam, że to nie wszyscy moi podopieczni xD Mam jeszcze swoich ulubieńców w mieszkaniu studenckim. Jednak tam ich dużo mniej, bo ukochany nie pozwala ;p Phalenopsis, fiołki afrykańskie i jałowiec Blue Star na balkonie. Na pewno zaprezentuję po weekendzie majowym.

Będę systematycznie dodawać zbliżenia wszystkich moich pociech. Tylko nie wiem ile mi to zajmie, bo jutro wybieram się na targi ogrodnicze

_________________
Pozdrawiam, Kinga

Mój nick w serwisie - kinkonga

Zapraszam do moich wątków:
Zielony inwentarz kinkongi
Eksperyment - keiki

Borówkowe pole rośnie wokół mnie..

Przybędą nowe roślinki
Witaj,
Bardzo ładne masz storczyki. Żółty falek jak ojciec doglądający rodzinkę.
Zrób zbliżenia sukulentom, teraz jest tam za ciemno by ewentualnie rozpoznać.
Czekam na kolejne fotki

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ja też pooglądałabym z bliska

_________________
pozdrawiam,Anka

• A to moje roslinki

Bardzo mi się podoba Twoje zielone towarzystwo na parapecie. Zdjęcie całkiem dobre, a po powiększeniu wszystko wyraźne. Storczyki niezwykłej urody, a jak widzę ukorzenione Kalanchoe, to aż mnie skręca z zazdrości bo ja swoje już chyba ukatrupiłam
Oby Ci wszystko pięknie rosło i kwitło Życzę Ci również udanych zakupów na targach

Pozdrawiam Wiera

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Myślę, że po targach to dopiero się naoglądamy!

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Ale ze mnie łamaga ,no lepiej widać po powiększeniu.

_________________
pozdrawiam,Anka

• A to moje roslinki

Wiem elu, że jesteś w sukulentach dobra, już dużą część forum przejrzałam
Jutro chcę się zaopatrzyć właśnie w nowe kaktusy, zawsze był tam duży wybór, więc coś wrzucę do rozpoznania
Ten większy wyniesiony z pokoju, bo dopatrzyłam się troszkę białej waty między..wypustkami? Mammilarie nie mają żeber (z tego co się orientuję), więc mam na myśli to z czego wyrastają kolce. Podobno wełnowcom smakują kaktusy? Usunęłam co widziałam wykałaczką, przemyłam wodą z wódką (nie miałam denaturatu), odrobiną płynu do naczyń i acetonu i jutro będę przesadzać. Może na jakąś chemię mi starczy, a jak nie to będzie musiał na nią poczekać.

Widziałam, wiera, Twoje problemy z kalanchoe i przyznam Ci się, że myślałam nawet żeby Ci coś wysłać Ale będę miała dopiero z tych listków i pewnie to trochę potrwa, więc siedziałam cicho, ale skoro już napisałaś ;p Nie dam rady wcześniej, bo te 4 w czarnej doniczce zostawiam sobie, a 2 pojadą do babci mojego chłopaka ;p

Dziękuję za miłe słowa

_________________
Pozdrawiam, Kinga

Mój nick w serwisie - kinkonga

Zapraszam do moich wątków:
Zielony inwentarz kinkongi
Eksperyment - keiki

Borówkowe pole rośnie wokół mnie..

Jesteś kochana ale ja pomału muszę się wyleczyć z Kalanchomanii, bo ta roślinka widocznie u mnie nie będzie rosnąć. Może w styczniu zafunduję sobie nową kwitnącą, żeby zaleczyć rany

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Dorzucam pierwsze zbliżenia.
Po pierwsze Phalenopsis Dalmatyńczyk Kupiłam go zeszłego lata, miał jeden pęd kwiatowy i po przekwitnięciu postanowiłam go nie ucinać. Jak wyjechałam na narty (miał już trochę odpoczynku za sobą) spadła temperatura i zaczął szaleć. Wypuścił łącznie 5 odgałęzień, aktualnie 3 kwitną, a 2 się zatrzymały. Elu, ten żółty może i wygląda jak ojciec całej gromadki, ale to właśnie ten nakrapianiec jest prawdziwym ojcem moich storczyków - jego pierwsze pączki były dla mnie znakiem, że daję radę opiekować się orchideami i mogę kupować kolejne

Następnie moje Kalanchoe i gruboszek
Kiedyś miałam jedno kalanchoe, kupione w zeszłym roku na targach (tych, na które jadę jutro). Darzę je szczególną sympatią, bo kupiłam wtedy moje pierwsze dwie roślinki Gardenia padła, a kalanchoe nadal jest ze mną. Ucięłam stożek wzrostu i zaczęła się rozgałęziać, wypuściła jeszcze kilka kwiatków i potem na przemian: trochę odpoczywała, trochę rosła. Nie przeszkadzałam jej, dostosowując podlewanie do jej aktualnych zachcianek. Potem trochę pokraczna się zrobiła, aż kiedyś odcięłam każdy pęd oddzielnie i porobiłam sadzonki. Wszystkie widoczne na zdjęciu Oprócz tego, jak wspominałam są ukorzeniające się liście. Mnożą mi się jak fiołki w mieszkaniu studenckim xD

_________________
Pozdrawiam, Kinga

Mój nick w serwisie - kinkonga

Zapraszam do moich wątków:
Zielony inwentarz kinkongi
Eksperyment - keiki

Borówkowe pole rośnie wokół mnie..

Śliczne masz roślinki.
Dalmatyńczyk przecudny, wygląda jak jakieś żywe stworzonko.
I ja też jak reszta, czekam na fotki nowych roślinek z targów.

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..