3 kupiłam. Dwie są jędrne, pną się w górę, a jedna pada. Dziś usunęłam suchy liść. Kupiłam od Pani z tego forum, w doniczce i w glebie uniwersalnej. Wystawiłam na słonko w sobotę (nie ostre!) i podlałam. Jedna jest oklapła, nie gnije, ale jest bez wigoru, co bardzo widać przy porównaniu z dwie pozostałymi. Muszę ją odregenerować, bo mam 3 kolory i na tym mi zależało. Co jest nie tak? Nie przelałam.

Jeśli możesz, daj zdjęcia.

_________________
Wiedźmowata

Nie bardzo....;-(
CHodzi o to, że na nawożenie już za późno. Czytam, że nie może stać w przeciągu i lepiej w półcieniu. A ja ustawiłam na parapecie i mimo, że słońce już nie jest intensywne to może oto problem? Przestawiłam dzis na stół kuchenny. Tam jest zawsze lekko cieplej, nie ma przeciągu i z dala od słońca. Ona nie gnije ani nie usycha, za wyjątkiem tego jednego usuniętego liścia, ale ma takie opadłe liście. U pozostałych one sa takie jędrne, stojące, a u tej jednej takie zwisy. Jakby omdlała. Kurde....musze ją odratować, bo ja chcę 3 różne osobniki. Może jeszcze się podniesie? Od razu była inna, odebrałam w zeszła sobote i po podróży się zmęczyła. O to chodzi. Inne nie, tylko ta jedna.

Nie lubię fitonii, zawsze mi padała i już nie chce jej mieć może lepiej się wyleczyć z miłości do niej niż się wkurzać ale ktoś na pewno Ci podpowie jak z nią sobie poradzić, pozdrawiam!!

_________________
Moje roslinki

Fitonie uwielbiają wilgoć dobrze ją zraszaj codziennie, może ja przelałaś fitonie nie lubią mieć mokrej ziemi, najlepiej wilgotność zapewnić przez zraszanie.

_________________
Moi zieloni domownicy
U mnie też zaczyna balkon nabierać uroku
Sprzedam roślinki domowe
Sprzedam mieczyki inne cebulki kwiatowe
Sprzedam sadzonki bylin,nasiona roślin wieloletnich i jednorocznych
Pozdrawiam Dorota

Yyyy...czyli błąd był z wystawieniem na balkon. Chyba ją owiało. Nic nie rozumiem z tym podlewanie. Tow koncu ma stać w suchej czy wilgotnej glebie, toż to tropikalne jest!!! A gdzieś radzą dać keramzyt na dno doniczki. Prawda to? Każą, by gleba była stale wilgotna. A teraz okazuje się, że od nadmiaru wilgoci robi się tragedia.Czy ja pojme w końcu w czym rzecz?

Czyli lepiej zraszać liście niż podlewać? I teraz nie pożywiac, tak? A tak w ogóle to jaką pozywkę trzeba kupić, tak na czas, jak będzie trzeba pożywiać?

Fitonia powinna mieć wilgotno, jednocześnie zapewniony dobry drenaż chodzi o to by nadmiar wody nie zalegał w doniczce, mogła ta sadzonka być mniej ukorzeniona i równe podlewanie z pozostałymi fitoniami jej nie odpowiada, sprawdż korzenie czy nie gniją moze postaw doniczke na ręcznikach papierowych i przez dziurki w doniczce od siąknie nadmiar wody a na razie ja zraszaj po listkach z góry.

_________________
Moi zieloni domownicy
U mnie też zaczyna balkon nabierać uroku
Sprzedam roślinki domowe
Sprzedam mieczyki inne cebulki kwiatowe
Sprzedam sadzonki bylin,nasiona roślin wieloletnich i jednorocznych
Pozdrawiam Dorota

DObra, czyli nie ma co czekać do wiosny, tylko przesadzać teraz i nakłasć drenazu...ok. Tak zrobię. I będę podlewac po przeschnięciu gleby, tak? np. dwa razy w tygodniu, by nie przelac, a poza tym zraszać, tak?

czyli jednym słowem lekko się wywijają liście chyba. Co to znaczy, jak działać?
OK, sytuacja jest teraz taka: nacisnęłam glebę,a tam się coś porusyzło. Chodzi o to, że tam są chyba robaczki. Definitywnie zamierzam zmienić podłoże, nałożyć drenażu trochę i przez jakiś czas nie podlewać, lecz zraszac. Nie wiem czy to mszyca, bo nie powiedziałabym, by to było zielone. Jaki preparat kupić? A może po domowemu da się wytępić mendy? Patrzyłam czy jest taka pajęczynka, ale nie ma, czyli to nie przędziorki.
Kurczę, ja bym chciała strasznie odżywić ten kwiatek, bo one tak ślicznie wyglądają...bo w okresie zimowym należy zaprzestać nawożenia, prawda? i podlewać rzadziej, ale co to właściwie oznacza?