Kasia, Gosia, Henia, Magda dziekuje
Z jednej strony ciesze sie ze M takie pomysly ma i chce cos zrobic i jak bedzie konkretnie to i na wiecej lat itd tylko okropnie sie boje bo on tak ma, ze zacznie cos i pod koniec braknie mu motywacji
w domu mamy kilka takich miejsc-rzeczy co prawie gotowe ale jednak nie do konca
a jemu nie przeszkadza i dokonczyc sie nie chce
Modle sie co by mu zapalu starczylo i pogoda dopisala
Co do Juki to niestety musi byc wykopana bo w tym miejscu bedzie zbiornik na deszczowke no i M nie ma litosci z roslinami ktore padly. Mamy od ok 4 lat drzewo Ginko- bardzo wolno rosnie no i jak myslicie M chce wykopac, wyrzucic bo nic nie uroslo. Tlumacze mu ze on dlugo idzie w korzenie i nie wszystko rosnie szybko, walcze dalej - za drogie bylo zeby wyrzucic
_________________
Moja klawiatura nie posiada polskich znakow.
Moje roślinkiW moim ogrodzie