Na działce mam dwie wiekowe brzozy. Jak wiatr przewróci to będzie WIELKI problem. Obawiam się o bezpieczeństwo mojego domu i budynków gospodarczych sąsiada.
Nie chciałbym ich całkowicie wycinać więc zastanawiam się nad przycięciem. Tyle, że kompletnie nie wiem jak do tego się zabrać i jak ją przyciąć. Jeśli znalazłbym firmę, która zrobiła to za mnie, to byłbym zadowolony ale nie wiem czego i gdzie szukać. Może macie jakieś sugestie. Działka jest w miejscowości Augustów.

Co do zasady usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić tylko po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza albo prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Zezwolenie nie jest jednak wymagane w przypadku wycinki drzew lub krzewów owocowych
To tyle ze ściągi wujka Googla, albo aż tyle.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Zgadza się, to już wiedziałem. Mam nawet wniosek. Ale qrcze jak do tego podejść praktycznie (piła i chęci są). Nie chcę uszkodzić drzewa (wolałbym przyciąć niż wyciąć). Poza tym otrzymałem informację, że przycięcie nie może szpecić korony drzewa (...i co to niby znaczy?! oszpecić brzozę?!).

Przyda się jeszcze wysięgnik.
Ładnie by wyglądała w kształcie parasola czyli coś takiego, przynajmniej jak dla mnie.Przepraszam za złe przerobienie i niezbyt estetyczne zdjęcie.

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

świetny pomysł!
A może coś w stylu grzybka atomowego???

Tak sobie myślę, że pozostaje tylko ciąć i sadzić nowe.

Ja bym nie ścinała, jeżeli mieszkasz tam od dawna pewnie znajdą się wspomnienia związane z tym pięknym okazem.
Przeżyło sporo lat i pewnie chciało by jeszcze.,
Fakt taniej podciąć i spuścić ale moim zdaniem szkoda.

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Dobry żart z tym wycięciem:)

Witam wszystkich. Wiem, że temat stary, ale drzewa, które rosną blisko zabudowań najlepiej jest wyciąć z użyciem podnośnika koszowego. Jest trochę zabawy, ale koszt wycięcia jest nie współmiernie niski do szkód jakie mogłoby takie drzewo wyrządzić. Czasem wystarczy podcięcie gałęzi. pozdrawiam

Brzozy to ładne drzewa, ale takiego giganta na podwórku to bym nie chciał. U mnie na wsi rosły stare brzozy, dawno temu cała aleja, pamiętam dwie co się ostały i jedna przy większym wietrze nie dała rady i runęła, na szczęście obok budynku mieszkalnego. Odnośnie tej brzozy to oczywistym jest, że cięcie osłabi drzewo i zniszczy ten naturalny pokrój, który decyduje o dekoracyjności tego drzewa. Cięcie na grzyba to nie najlepsze rozwiązanie, lepiej wyciąć wybrane, całe konary, nie skracać ich, ale też z głową, tak aby drzewo stało się niższe, nadal było stabilne, a przy tym korona zachowała swoją naturalność. Takie prace najlepiej zlecić profesjonalistom, a więc osobom, które mają o tym jakieś pojęcie, poza tym pasję i szanują przyrodę.

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam