Słoneczniki zawsze siałam bezpośrednio do gruntu.

_________________
Wiedźmowata

Najlepiej od razu w grunt, ale ja wysiewam w doniczki, bo kiełkujące słoneczniki nie miałyby szans ze ślimakami. Wysiałem w tym roku wilce w grunt, to śladu po nich nie ma, na szczęście mam część w donicach. Ślimaki to przekleństwo, ale nie chcę stosować chemii, bo trochę ptactwa odwiedza ogród, zwłaszcza kosy i pełne dzioby szkodników wynoszą. I tak cały dzień Ostatnio część słoneczników posadziłem w grunt i na noc przykrywam doniczkami, aby przetrwały. To zwykłe słoneczniki, posadzone dla nasion

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ja większość nasion daję do doniczek czy skrzynek i dopiero, gdy siewki porządnie podrosną, to idą do gruntu. Bezpośrednio nie miałyby szans. Zresztą, w doniczce kontroluję wilgotność, a w gruncie mamy często kilkunastodniowe okresy suche totalnie.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Chciałabym posiadać taką wiedzę jak pan!

No sama nie ukrywam że pan błyszczy wiedzą, skąd można zyskać taką wiedzę? jakie książki?