Mam kilka nowych niewiadomych. Pomoże ktoś?:

1.


2.


3.


4.

_________________
Wiedźmowata

Nr 1 to aksamitka

_________________
Moi zieloni domownicy
U mnie też zaczyna balkon nabierać uroku
Sprzedam roślinki domowe
Sprzedam mieczyki inne cebulki kwiatowe
Sprzedam sadzonki bylin,nasiona roślin wieloletnich i jednorocznych
Pozdrawiam Dorota

Nr. 3 czy to fuksja?

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

No właśnie nie wiem co to są za rośliny.
1. Miała być werbena zwisająca (tak było napisane na torebce - plus obrazek) a jakoś mi to nie pasuje. Mogę się mylić, bo po raz pierwszy ją sieję.
2. Druga roślinka, to albo chwast, albo marcinek. Jesienią wsadziłam badylek gdzieś tam, gdzie teraz to wyrasta. Może się zgadza. Nie wiem.
3. Kupiłam to coś jako aronia, ale aronia u Mojej Gospodyni jest nieco inna, więc nie wiem czy się po prostu różnią, bo podłoże inne, czy ktoś pozamieniał rośliny w markecie.
4. A to to albo chwast, albo powojnik tangucki. Obok niego stoi doniczka, w której posiałam jesienią ten powojnik. W doniczce pustki, a koło nie to coś.

_________________
Wiedźmowata

_________________
Wiedźmowata

Ewa, trójka to bezapelacyjnie fuksja.
Czwórka prawdopodobnie powojnik.
Podsyłam dwie fotki aronii i trzeba przyznać że nie są wcale podobne do Twojej, chociaż?
Dodam jeszcze, że aronia ma króciutkie przyrosty na starszym drzewie, coś około 5-7 cm. i zaraz kwiaty

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Jak dla mnie pierwsza fotka to aksamitka a druga to na pewno Marcinek.

Jakoś mi to pod fuksję nie podchodzi. Zbyt mocne jest. No chyba, ze będzie to ta mrozoodporna - co by mnie nie zasmuciło.





Kwiatów to chyba w tym roku nie będzie, bo ja to kupiłam wiosną tego roku i ona jeszcze mała jest. No, chyba że to będzie fuksja. Choć kształt listków jest, do tych z Twojego zdjęcia, podobny. Są tylko czerwone, czego przyczyną może być zimno.




Tak i mnie się wydaje. Byłaby to miła niespodzianka.




No właśnie bardzo podobna jest do aksamitki, której ja z całą pewnością nie kupowałam, bo za nimi nie przepadam. Zdjęcie i napis na torebce mówiły, że to werbena. Widocznie się im coś poplątało.

_________________
Wiedźmowata

Podepnę jeszcze fuksje, bo zostałem przywołany do tablicy.
Fotka dzisiejsza (niezbyt ostra) ogrodowego okazu - też przechłodzona.
Można zauważyć przebarwienie świeżego przyrostu i większa odległość między liściową.
Myślę że jest podobna do Twojej fotki nr. 3

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Czy to ta fuksja ogrodowa, którą można zostawiać na zimę? Choruję na ogrodową i nie miałabym nic przeciwko takiej pomyłce.




Widzisz, a mnie to zdjęcie nie przekonuje. Ja widzę, że liść fuksji ma dłuższy ogonek, łodyżka jest bardziej wiotka, poza tym, na mojej roślinie listki są tak jakby z przylistkami, czego u fuksji nie widać (drugie zdjęci - słabo wyszło, bo kot z psem mi nie dały się ustawić spokojnie). Już podejrzewałam, że to może być swidośliwa, ale jej listki także mają dłuższe ogonki.

Myślę, że musimy poczekać jeszcze z tydzień, aż roślina bardzie się rozwinie i wtedy będziemy od nowa zgadywali.
Dzisiejsze zdjęcia (poleciałam po rosie, nie bojąc się porannego zimna, by je zrobić)

_________________
Wiedźmowata