W doniczce mojego grubosza, na ziemi pojawił się biały nalot. Podejrzewam, ze to grzyb. Co mam z tym zrobić? Kupiłam amistar, ale nie wiem czy na sukulenty mozna i jakie dawkowanie, bo nie pisze. Może to od przelania? Chyba trochę za dużo podlewalam (a tak poza tym, trzeba podlewać do podstawki/doniczki przez podsiąkanie czy do samej ziemi?).

Może ten nalot jest od twardej wody? Jaka jest jego struktura - pleśniowa czy osad?
Ja grubosza podlewam normalnie, od góry, ale bardzo skromnie. Musi mieć przepuszczalne podłoże i drenaż na spodzie.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Moje stoją na powietrzu i deszczyk je podlewa - więc nie przeszkadza im podlewanie z góry - może to kwestia wody (w domu podlewam tylko przegotowaną, odstałą wodą) albo rzeczywiście zbyt dużej wilgoci - grzyb ....może pokaż nam na zdjęciu jak to wygląda, ok?

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II

Najlepiej by było, gdybyś pokazała na zdjęciach, jak to wygląda - ale jeżeli podejrzewasz grzyb i przelanie, to przede wszystkim przesadź do nowego przepuszczalnego podłoża, na przykład rozluźnionego żwirkiem, i badź oszczędna w podlewaniu.

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski

Przed chwilą zebrałam w góry ziemię z tym białym osadem. I co się okazało - na tych pieńkach też było trochę tego czegoś. Nasypałam w to miejsce nową ziemię (do kaktusów). Na koniec obficie (może aż za bardzo ) podlałam wodą z amistarem, ok. 3/4 litra i 0.5ml środka (znaczy trochę z tego w konewce zostało, podlałam więc gdzieś do 0.5 l). Dobrze zrobiłam? Boję się trochę o grubosza, bo tak go lubię . Na razie jest ładny, zielony i co najwazniejsze troszkę urósł od czasu kupienia .

Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia, byłoby łatwiej coś poradzić. Nie wiemy jaki duży jest grubosz - 0,5 l to sporo dla sukulenta, a jeszcze wcześniej pisałaś, że może za dużo go podlewasz...

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Jak się czuje pacjent?

_________________
Maja



Dziwadełka Majki - III
Miniaturki czyli Majkowe bonsai
Blog Dziwadełka Majki
Mój kawałek świata część II