Przedwczoraj Henia odeszła. Walczyła długo i jej wiara w zwycięstwo udzieliła się chyba nam wszystkim. Tym bardziej przekazanie tej wiadomości rozrywa mi serce. Z racji tego, że mieszkałyśmy blisko siebie, miałam okazję wielokrotnie doświadczać radości z oglądania jej wymarzonego, bajkowego ogrodowego królestwa. To wyjątkowe miejsce, jak wyjątkowa była jego właścicielka.
99 strona wątku. Pora go zamknąć. Będzie on jednak dla mnie wciąż żywy jako przykład wytrwałości w dążeniu do celu i jako dowód na to, że Henia jest wciąż gdzieś blisko mnie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników