Nie ma miesiąca czy może nawet tygodnia by nie trzeba było czegoś po ogarniać.
Sansa mnie oszukała, rozumiem, że pierwsze liście młodych roślinek wglądają normalnie, no ale żeby aż tak popsuć pokrój. Dopiero co kupiłam i jeszcze nie nacieszyłam się.
W sumie z sans mam jeszcze superbe ale nie widzę by rosła, masoniane też nie widzę by rosła i bodajże green hahni, które rośnie jak chwast.
Chciejstwem są jakieś wysokie sansy, Laurentii np.
Może na mikołajki sobie zrobię prezent ? Póki co fundusze na mnie krzyczą.
No dobrze, przyznam się ładna hojka, i fitonie i kilka trzykrotek też i juka mi się marzą
Z ciekawych to moje maleństwo monsterki zostało odwiedzone przez zorro. Widać niegrzeczna była.
Btw. liść jest normalny, porostu wygląda jakby brakowało barwnika.