Dzisiaj jest 19.03.2024 09:02

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25.05.2015 15:31 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 02.01.2012 16:26
Posty: 7
Pochwały: 0
Witam,
coś się dzieje z moją pelargonią i nie wiem jak jej pomóc, listki robią się żółtawe od zewnątrz i później zwijają się do środka. Wygląda tak jakby zanikała :(. Proszę pomóżcie.


Załączniki:
pelargonia 3.jpg
pelargonia 3.jpg [ 189.4 KiB | Przeglądany 6487 razy ]
pelargonia 2.jpg
pelargonia 2.jpg [ 206.43 KiB | Przeglądany 6487 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 25.05.2015 20:42 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33368
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Jeżeli dobrze widzę, zaatakowane (bakterie lub grzyby) są podstawy pędów. Stadium jest dość zaawansowane i nie wiem czy da się jeszcze uratować sadzonki. Możesz ściąć sadzonki z wierzchołków najlepiej wyglądających pędów i próbować je ukorzenić...

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.05.2015 21:39 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 02.01.2012 16:26
Posty: 7
Pochwały: 0
Dziękuję za radę, tak zrobiłam. Ścięłam wszystko co mi się wydawało jeszcze dobre i wsadziłam do wody, poczekamy zobaczymy. Pozdrawiam :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 02.06.2015 14:37 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 02.01.2012 16:26
Posty: 7
Pochwały: 0
Witam, proszę znowu o pomoc, na mojej drugiej do tej pory zdrowej pelargonii pachnącej robi się czerwona cienka otoczka na liściach :(, co to może być?, boję się że może to być to samo co w poprzedniej :(. Nie wiem czy może spryskać ją już czymś czy poczekać, może to braki jakiś składników odżywczych?. Proszę pomóżcie, to moja ostatnia pelargonia pachnąca (chyba że szczepki które pobrałam od poprzedniej puszczą korzonki i będą zdrowe), pozdrawiam :).


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 02.06.2015 14:59 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33368
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Zrób może zdjęcie, będzie łatwiej.
Poczytaj o warunkach uprawy, może też coś Ci się wyjaśni:
Pelargonia - uprawa, pielęgnacja i choroby

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 22.06.2015 22:38 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 02.01.2012 16:26
Posty: 7
Pochwały: 0
Witam!
Przez pewien czas nie miałam dostępu do internetu dlatego dopiero teraz wrzucam zdjęcia, mam nadzieję że dzięki zdjęciom uda się rozpoznać co to takiego zaatakowało kwiatka :help: . Muszę jeszcze powiedzieć że z tych szczepek które pobrałam od poprzedniego kwiatka na razie tylko jedna puściła korzonki, oby była zdrowa :).
Pozdrawiam.


Załączniki:
DSCF0185.JPG
DSCF0185.JPG [ 181.02 KiB | Przeglądany 6106 razy ]
DSCF0186.JPG
DSCF0186.JPG [ 186.37 KiB | Przeglądany 6106 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19.01.2016 09:09 

Pochwały: 0
Mam podobne zielsko ale niekwitnące - zapomniałem jego nazwy.
Jest wyrośnięte na 30-40 cm i z dnia na dzień zwiędło ale jeszcze nie na susz. Asekuracyjnie obciąłem wierzchołek do nowego ukorz.

Nie wiem co mogło być tego przyczyną? Czyżby przelanie?
A może to zielsko się po prostu "skończyło"!?
Ale ma dopiero 2 sezony.

Już sobie przypomniałem - jest to geranium (anginka).
Czyli chyba przelanie na gorącym i południowym kuchennym parapecie?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.01.2016 15:14 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33368
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Prawdopodobnie przelałeś anginkę. O to jest stosunkowo łatwo, szczególnie zimą kiedy mamy znacznie mniej światła. Moja zimuje w niskiej (10 stopni) temperaturze, dostaje odrobinę wody co 2 tygodnie. Oczywiście zasychają jej dolne liście, na czubku najmłodsze są wyciągnięte (z braku światła). Wiosną wyrzucona na powietrze szybko się odbudowuje i nawet kwitnie.

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.01.2016 19:45 

Pochwały: 0
Tak to było przelanie.
Podłoże osuszyłem ,koniec obciąłem.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl