shestiger pisze:
więc ogranicze podlewanie chociaż u góry mokro nie ma...
Ja mojego podlewam codziennie lub co drugi dzień. Mam w domu 20 stopni i raczej niską wilgotność powietrza - dlatego też go codziennie spryskuję. Stoi jakieś 1.5 metra od okna wschodniego:
shestiger pisze:
a miejsce jak mówiłam na razie nie dam rady nigdzie indziej :/ Jest jedno bliżej okna ale synek musi przestać grzebać w ziemi
A nie możesz zastosować jakiejś przykrywki na tę ziemię (nawet owinąć doniczkę jakimś papierem lub wstawić do jakiegoś pojemnika)? Bo w tym ciemnym kącie, przy wysokiej temperaturze w domu, całkiem Ci zmarnieje.