Czy znacie może jakiś domowy sposób na pozbycie się tarczników na kaktusach? Poza ręcznym ściąganiem ich??

_________________
Moje roslinki

Wnioskuję, że w walce z tarcznikami patyczek i mydło to podstawa, ale też bym poznał inne sposoby

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Podobno niektórzy stosują jeszcze wywar z tytoniu. Ja raz próbowałam, ale bezskutecznie. Staram się przeglądać rośliny i zmywać pojedyncze egzemplarze. U mnie bywały na oleandrze (raz w ogromnej ilości). Zastosowałam oprysk środkiem Actellic i do gleby poszły pałeczki Tarcznik. Od 2 lat mam spokój
Podobno nie lubią też czosnku w podłożu, niektórzy wkładają ząbek, ale nie próbowałam.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ja wkładam ząbki czosnku w ziemie i mam spokój, a teraz zauważyłam że jest na Kalanchoe i spryskałam wywarem czosnkowym, czekam - jest jakby mniej robali.

Ja przyniosłam do domu hoję po zmarłej babci wielką, okazałą i całą w tarcznikach. Leczyłam ją ściągając wszystkie tarczki, myjąc roślinę wodą z płynem do mycia naczyń, kupiłam też pałeczki substrala na tarczniki. W 3 tygodnie pozbyłam się tego paskudztwa (a było tego naprawdę dużo) ale teraz hoja ledwo dyszy-liście zrobiły jej się takie cieniutkie jak papier:( mam nadzieje ze odżyje.
Trzymam kciuki za zwalczanie tego ustrojstwa i za roślinkę

Chwaliłam się, że pozbyłam się tarczników....dzisiaj pojawiły się znowu , a już myślałam że wygrałam.....