olka123 - moja szeflera zachowuje się identycznie, jak marznie zimą ...
Ale to jest nieuniknione - taką ma miejscówkę i już,
innego miejsca dla niej nie mam, za duża jest.
Stoi przy oknie balkonowym, i niestety często podczas
wietrzenia ma nawiew zbyt zimnego powietrza.
Zawsze traci parę liści zimą, przez co jest lekko ogołocona dołem,
ale nadrabia w sezonie nowymi odrostami.
Poza tym
wsparłam ją inną odmianą
Opadłe liście wyglądają bardzo podobnie - żółkną lub brązowieją,
i są bardzo miękkie w dotyku.
Spróbuj przestawić swoją w cieplejsze miejsce.