Szafirki bez problemu zimują w ogrodzie. Nawet jeżeli kwiaty przykryje śnieg, nic im się nie dzieje. Te były podpędzane, więc poniżej zera może lepiej zabrać...

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ok , dziękuję za rady

Moje szafirki stoją juz od kilku dni na balkonie , dziś rano wychodząc z domu zaskoczyly mnie zamarzniete szyby w aucie Oznacza to , że w nocy było na minusie. Poradzcie czy zabrać kwiaty do domu ( w tej chwili u mnie 2 na plusie ) czy na gorsze im wyjdzie takie przenoszenie ( w mieszkaniu ok 20)

To już lepiej jak na noc będziesz je nakrywać nawet kartonem. A nie masz pomieszczenia gospodarczego z oknem? oczywiście nie dogrzewane.

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Nie mam , mogę je jedynie do łazienki wynosić na noc , tam jest chłodniej Niestety nie wszędzie mogę, bo koty mogą się zainteresować , a cebulowe dla kotów są niebezpieczne. Mogę też nakrywać kartonem na noc , żaden problem. Byle by tylko im nie zaszkodzić

One są bardzo odporne na mróz ale niehartowane są bardzo czułe, nakładaj karton.Powiedz jak dały sobie radę po nocnym przymrozku?

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Według mnie, należy także zabezpieczyć je od dołu - postawić na czymś nie przewodzącym zimna. Wszelkie cementy, płytki ceramiczne..., źle działają na korzenie.

_________________
Wiedźmowata

tak wyglądają moje szafirki , co Wy na to ?

Zdrowe i cudne.

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Miło popatrzeć!
A w ogóle to chciałam napisać, że masz fajnego nicka - co mi miga na forum, to jakoś tak radośniej się robi

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3