Narcyz123 pisze:
A jak z odpornością na mróz? Nie przemarzają siewki z nasion?
Nie wiem jak ogólnie, ale moje 3 z tamtego roku chyba wszystkie żyją (po zdjęciu gałęzi wyglądały nawet lepiej niż kupowane, bo miały całe zielone gałązki, a martwiłam się o nie bardzo).
aniula89 pisze:
Też jakieś róże mam więc może i mnie się uda ale muszę się podszkolić
Tu nie ma się co szkolić, po prostu nie obcinamy tego co przekwitło jeśli widzimy że zaczynają coś zawiązywać, reszta zrobi natura. Zostawiamy raczej te z wiosennych kwitnień, bo późniejsze nie zdążą dojrzeć, zbieramy jak najpóźniej, niektórzy radzą po przymrozkach.