Oj węgla nie mam, ale po cynamon już lecę. Myślałam, żeby w okolice korzeni przy sadzeniu rozkruszyć trochę takiego węgla jak do grilla, bo na pewno też trochę oberwały przy wytrzepywaniu ziemi, dobry pomysł?
Myślałam też żeby wsadzić go mamie w mniejszą doniczkę, bo ma malutką bryłę korzeniową, a szybciej by jej podłoże przesychało, co myślicie?
To co obcięłam przerobiłam na sadzonki, bo przecież co mi szkodzi xD oj, nie lubię wywalać
Dzięki za pomoc i szybkie odpowiedzi.
_________________
Pozdrawiam, KingaMój nick w serwisie - kinkonga
Zapraszam do moich wątków:
Zielony inwentarz kinkongiEksperyment - keikiBorówkowe pole rośnie wokół mnie..