Witaj Izka, u mnie też często ślimaki atakują co się da i ja się bardzo przykładam do ich zbierania, jak jest szarówka, poza tym tam gdzie rośliny nie potrzebują kwaśnej ziemi posypuję ziemię popiołem, który zbieram z grilla. I mam jeszcze jeden sposób, z którego pewnie będziesz się śmiać ale ja uważam, że jest skuteczny... Otóż kupuję najtańsze piwo, wylewam go do małych słoiczków i umieszczam je w ziemi... Po kilku dniach wywalam ślimaki i powtarzam kurację... Robię tak przez całe lato, aż do zimy i to pomaga... Pociąg do alkoholu jest zgubny, a ślimaki go uwielbiają...
Pozdrawiam...