Czy ja dobrze rozumiem? Nosisz się z zamiarem wyrzucenia Storczyków,ponieważ nie kwitną,ale stan roślin nie wskazuje na ich samoistne niszczenie (powodowane np. pasożytami)?
1.Wiele epifitów oferowanych w sklepach nie potrafi kwitnąć ponownie w normalnych pokojowych warunkach. Stale przebywająca w cieple roślina,wegetuje w sposób opisany przez Ciebie,tj. wypuszcza liście,wyrastają korzenie powietrzne...
Mijają 2 lata i...nic.
Problem bardzo często leży w niewiedzy kupującego. Takowy Storczyk po kwitnieniu potrzebuje spoczynku,po tym okresie (z reguły do 4 miesięcy),należy obniżać( np.Falenopsisowi) temperaturę w nocy i podwyższać w dzień - aż do skutku. Istotne są wahania temperatury - sprawdziłam na swoich,zmusiłam 15 Falenopsisów do ponownego kwitnienia.
Niektórzy radzą,aby wystawić kwiat na widniejszą "wystawę" - to poskutkowało w przypadku Dendrobium.
2.
Niektórzy,mimo chęci i starań nie mają warunków domowych na zachęcenie Storczyków do dalszego kwitnienia.Brzmi absurdalnie,ale wiem z własnego doświadczenia,że takie przypadki istnieją i przerabiałam to.
3.Wiele osób twierdzi,że ich Falenopsisy potrafią kwitnąć niemalże nieprzerwanie (z 2 miesiącami spoczynku),a przy tym nie robią nic. Ciągle zastanawiam się nad fenomenem tych właścicieli.
Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie,może powinnaś odsprzedać swoje rośliny i zwrócić uwagę na inne rośliny? Wyrzucanie jest w mojej opinii złym pomysłem.
Autor postu otrzymał pochwałę