Dzisiaj jest 25.04.2024 08:12

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10.03.2015 18:25 

Pochwały: 0
:help: Kto mnie bardziej pocieszy?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 03.06.2015 09:02 

Pochwały: 0
elka pisze:
Myślę, że cała jest do wyrzucenia...

Ten wyższy badyl przegnił do końca ale uratowałem ten niższy.
Rozrasta się bardzo powoli pomimo południowej ekspozycji ale metr od okna. Podłoże ma bdb i odżywki co pewien czas. Staram się go nie przelewać.
Na dniach chce go wystawić do ogródka aby go bardziej pobudzić - nie wiem czy dobrze zrobię!?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 03.06.2015 13:37 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Nie wystawiaj na bezpośrednie :sun:

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 04.06.2015 19:38 

Pochwały: 0
Już poparzyłem jedną z odmian przez szybę i to w ciągu 3 dni ,pomimo rolety i niepełnego słońca. W ogródku dostanie stanowisko w półcieniu.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.12.2015 23:10 

Pochwały: 0
Dracene marginatę uratowałem ale z kolei rozchorowała się schyrveriana.
Brunatne obrzeża liści ,w/g tutejszego poradnika mogą świadczyć o przelaniu (+bakterie) lub zbyt suchym powietrzu ale codziennie dostaje dawkę zraszania i jest odżywiona. Stoi od strony S ale za rogiem więc ma półcień i teraz nie wiem jak to zbadać - czy dużo wody czy za mało? Stan trwa od 2 tyg. W sąsiedztwie ,przy grzejniku często suszy się pranie ,być może chemiczne opary jej zaszkodziły?


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18.12.2015 11:40 

Pochwały: 0
Schyrveriane przestawiłem na S parapet.
Na jej miejsce postawiłem "dziecko" juki.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Dracena???
Post: 15.01.2017 11:42 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik

Rejestracja: 07.07.2010 19:03
Posty: 315
Pochwały: 0
Córka przywiozła do mnie tą dracenę bo jak twierdzi u mnie jej będzie lepiej. Niestety kwiatkowi zaczęły żółknąć dolne liście. Co zrobić? Może trzeba czymś zasilić roślinkę, ale teraz? W zimie? A może ma za mało światła? Bardzo proszę o radę. Nie chciałabym stracić tej roślinki.
Pozdrawiam wszystkich


Załączniki:
20170115_093545.jpg
20170115_093545.jpg [ 44.67 KiB | Przeglądany 971 razy ]
20170115_093558.jpg
20170115_093558.jpg [ 45.49 KiB | Przeglądany 971 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 05.09.2017 13:53 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Trochę czasu minęło, ale przyczyną żółknących liści draceny najczęściej jest zbyt mokre podłoże.
Wiele razy już o tym pisaliśmy.

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.03.2018 19:47 
Offline
Ogrodnik stażysta
Ogrodnik stażysta

Rejestracja: 29.01.2015 04:05
Posty: 43
Pochwały: 0
Długoletnia dracena (ok. 23 lata) zaczęła gnić. Niestety ziemia niedostatecznie wysychała i dracenie pogniły gorzenie, a następnie łodyga zaczęła być miękka.

Systemu korzeniowego prawie nie ma. U podstawy łodygi wierzchnia warstwa odchodzi, ale jest ona jeszcze dość twarda. Wyżej łodyga całkowicie się załamała. Obcięłam górną część i wiem, że można ją uratować trzymając w słoiczku z wodą, zanim wypuści korzenie, a następnie przesadzić do ziemi. Sprawa jest tego typu, że od początku miałaby bardzo chudą łodygę. Lepiej by było gdyby była grubsza, wiec chciałabym jakoś uratować tą dolną warstwę z dawnym korzeniem. Pytanie czy w ogóle to możliwe i jak to zrobić? Przesadzić do ziemi nowej innej doniczki, czy też do słoika z wodą ?

Dodaję zdjęcia, które obrazują całą sytuację.


Załączniki:
_MG_5467.JPG
_MG_5467.JPG [ 166.75 KiB | Przeglądany 588 razy ]
_MG_5470.JPG
_MG_5470.JPG [ 339.81 KiB | Przeglądany 588 razy ]
_MG_5472.JPG
_MG_5472.JPG [ 260.23 KiB | Przeglądany 588 razy ]
_MG_5475.JPG
_MG_5475.JPG [ 397.96 KiB | Przeglądany 588 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 26.03.2018 19:56 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Z dolnej części już nic nie będzie, szkoda fatygi.
Mam nadzieję, że dokładnie obejrzałaś miejsce cięcia. Górna część musi być całkowicie zdrowa, inaczej infekcja pójdzie dalej.

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl