Jak w tytule tematu, chciałbym wszystkich powitać.
Zarówno na forum jak i w temacie hodowli roślin jestem nowy ale mam nadzieje, że szybko się to zmieni.
Niestety w przeszłości popełniłem wiele błędów w uprawie i stąd też na początek prosiłbym o rady. Miejsce gdzie znajdują się moi zieloni przyjaciele jest skierowane na północ. Niestety żyłem w przekonaniu, że roślinom tylko woda i trochę światła do szczęścia potrzebne i mam przez to wyrzuty.
Na moim parapecie znajduję się kilka gatunków kaktusów, aloes, haworsja, grubosze, hoja (a właściwe sadzonka) pahira, dracena i sansevieria. Po krótkim przeglądzie opisów gatunkowych uznałem, że muszę oddać kaktusy(aktualnie je zimuję), aloes oraz haworsje. Co do pahiry to trzyma się całkiem nieźle tj, ma duże liście i ogólnie rośnie
Na wiosnę zajmę się przesadzaniem roślinek oraz pomyślę o nowych gatunkach. Na tą chwilę myślę nad zielistkami, scindapsusami, filodendronem, hojami oraz fitoniami
te ostatnie podobają mi się najbardziej i planuję je trzymać w kulach (takich jak akwaria), gdzie będę pilnował wilgotności.
Mam też wolny regał, który planuję dodatkowo doświetlać i dać jakieś małe gatunki storczyków. Miało wyjść krótkie powitanie a wyszło jak zawsze
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i byłbym bardzo wdzięczny za ewentualne rady