Wprawdzie jeszcze zima ale może warto porozmawiać już o kwiatach balkonowych .Mam balkon od strony południowej zawsze sadzę w skrzynkach pelargonie .Ostatnio miałam pelargonie rabatowe piękne grube łodygi i kwiaty ciemno czerwone ale chciałabym w tym roku "ukwiecić" inaczej a może wzbogacić w inne kwiaty. Podobają mi się powojniki ale one muszą mieć chyba duże pojemniki a ja nie mam za dużo miejsca .Będę wdzięczna za propozycje .Mój balkon to lodżia.

Witam
Ja też już od jakiegoś czasu o tym myślę
najchętniej to bym jakieś wieloletnie posadziła roślinki i spokój. A tak-pewnie trochę ziół i jakieś pnącza napiszcie co sadzicie na balkonach:)

ja mam niewielki balkon od strony wschodniej.w tamtym roku poprosiłam męża zeby zrobił mi z drewnianych listewek kratki na balkon, są zamontowane po obu stronach balkonu, i do skrzynek sadzę wilec oraz fasolę, pięknie się pną po tych kratkach i jest pełno zieleni z różnokolorowymi kwiatami. natomiast posrodku tam gdzie nie ma kratek w skrzynki sadzę pelargonie i do tego lobelię. wygląda ciekawie, ale w tym roku chce coś bardziej wyszukanego. Macie jakieś pomysły?

A od kiedy pamiętam to na balkonie mam duuużo pelargonii i begonii. Odpowiednio podlewane i nawożone odwdzięczają się setkami przepięknych kwiatów.

Ja zawsze mam mnóstwo skrzynek ,doniczek i ...wszystkiego w co da się wsadzić roślinkę...W zeszłym roku miałam między innymi : bratki , stokrotki , surfinię , szałwię ozdobną , lobelię , dalię karłowatą i taką ładną roślinkę ,ale nie znam nazwy... ( jak kiedyś znajdę zdjecie ,to zamieszczę , ustalimy jej tożsamość) Zawsze kupuję gotowe rośliny ,bo nasiona nie chcą wyrosnąć...Kilka lat temu posadziłam cebulki mieczyków do długiej balkonowej skrzynki , zakwitły i były cudne. W tym roku nie wiem co posadzić...znudziły mi się te, co miałam co roku... Chciałabym pnącza , ale jak sadzę z nasion ,nigdy nie chcą wyrosnąć , pojawiają się kiełki ,ale nie umiem się nimi zająć i zdychają ( próbowałam wychodować z nasion powój , passiflorę i roślinę ,która chyba nazywała się kobea pnąca) Poradźcie mi , proszę co robić z kiełkami ,żeby wyrosły...Taki np. głupi powój...wszędzie go pełno ,a jak chcę na balkonie ,to nie da rady....

...miałam kiedyś kobeę pnącą zasiałam do skrzynki ,owszem kwitła -miała piękne ciemnoniebieskie kielichy ,tylko ,że było ich mało ,za to miałam trochę cienia na balkonie.Podobno kobeę trzeba przycinać wtedy pięknie rozkrzewi się i bardziej kwitnie .Marzę o Clematisie ...może kupię jakiś potężny pojemnik ,tylko że to jest żarłok lubi wodę i odżywki ,kupuje się sadzonkę wtedy szybciej rośnie .

U nas na balkonie przeważają pelargonie ale jest kilka donic (dużych) z kompozycjami typu Kanna Aksamitka Lobelia jakaś trawa ozdobna .po prostu co się da i co zostaje taka mieszanka i na prawdę robi się fajny efekt :

_________________
Pozdrawiam Mbit

Cześć, ja sadzę od dwóch lat w moich czterech skrzynkach , po 60cm każda, taki układ: po bokach zwisający bluszczyk kurdybanek albo komarzyca, a w środku trzy różne, w różnych kolorach: 2 pelargonie rabatowe i coś po środku: szałwia (ta czerwona, nie lekarska), aksamitka, 'takie pachnące, białe małe kwiatki', koleusy - mają teraz takie piękne kolory i kształty liści; aż mi się zatęskniło za majem;
ale nie udała mi się : sunvitalia, pelargonie bluszczolistne;
dzisiaj kupiłam zantedeskię do gruntu; czy ktoś ma jakieś doświadczenie, ile posadzić, czy wykopywać i jak pielęgnować;
mam balkon od zachodu i wieją tu zimne wiatry - jakiś taki przeciąg

...czy ktoś z Was hodował na balkonie clematisy? nie mam żadnych doświadczeń z tym kwiatkiem a mam balkon południowy....podoba mi się tak zacieniony balkon .

mam następne pytanie ...czy sundavile to pnącze ?...nie ma jej w opisie roślin ,ciekawa jestem czy odpowiedni by był dla niej balkon południowy...