Sylwio, kazdej hodowanej przez nas roslinki szkoda, bo traktujemy je jak czlonkow rodziny i przezywamy ich strate.Ale tak, jak napisala Kinga, gdybysmy nie tracili roslin nie daloby nam to wiedzy o ich uprawie.
Przykre doswiadczenie ale pomocne na przyszlosc.Wazne, ze masz juz glowe do gory i pozytywnie myslisz juz o nastepnych roslinkach.
Szczere zyczenia powodzenia i nie smuc sie...
_________________
Kwiatowe eksperymentyKwiatkowe eksperymenty IIKwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści
''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc '' RenataNie mam polskich znakow w komputerze