Witam.
Już od jakiegoś czasu walczę o przetrwanie dwóch moich storczyków. Wydawało się, że już wszystko w porządku. Liście zrobiły się sztywne, gładkie. Niestety, niedawno zauważyłam na jednym ze storczyków czarną plamę. Zlekceważyłam to i w efekcie jeden z liści zaczął żółknąć i już go usunęłam. Liście na brzegach jakby zasychały. Wcześniej na tych liściach wydzielała się jakaś bezbarwna, kleista galaretka. Może ktoś mógłby powiedzieć mi co powinnam zastosować na tę dolegliwość storczyka. Szkoda mi byłoby go stracić. W załączeniu zdjęcia.

_________________
loth44

Poczytałam i chyba już wiem, że to jakiś grzyb. Ale w poradniku jest m.in. napisane
W związku z tym mam pytanie: Czy to co widać na zdjęciu da się jakoś usunąć? A może muszę spisać storczyka na straty? ;((

_________________
loth44

Nie wolno się od razu poddawać, opisz w jaki sposób i jak często go podlewasz, jak również jaką wodą?

Co do spadzi nie należy się tym martwić, ponieważ od czasu do czasu w odniesieniu do phalaenopsisów, zbyt duża różnica temperatur między dniem a nocą kończy się właśnie takimi objawami. Ogólnie rzecz biorąc doszło do zaburzeń fizjologicznych. Dzieje się tak, gdy temperatura podłoża jest niska, natomiast storczyk otrzymuje dużo wody(zbyt częste podlewanie).
Niestety nie zawsze tak jest, patrząc na Twoją roślinę storczyk wysyłał do ciebie sygnały ostrzegawcze że dzieje się coś niedobrego. Przede wszystkim umyj liście storczyka i usuń krople. Zrób to ponieważ pęcherzyki mają tendencję do pękania, a w miejscu uszkodzenia skórki może pojawić się infekcja grzybowa do której prawdopodobnie już doszło i zaatakowany został stożek wzrostu (czarna plama).
Następnym krokiem jest ograniczenie podlewania. Podlewaj roślinę dopiero wtedy gdy podłoże przeschnie.

Co do plam na stożku wzrostu nie wygląda to zbyt dobrze, wyciąć tego w tym miejscu nie zdołasz bo może się to zakończyć śmiercią rośliny. Pozostaje walka z chorobą grzybową prawdopodobnie wywołaną spadzią na liściach rośliny.
Niestety nie obejdzie się bez zastosowania środka chemicznego. Odseparuj roślinę od innych kwiatów aby się nie zaraziły.
Chorego storczyka warto opryskać fungicydem.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY

Witam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Storczyki podlewam wodą przegotowaną i odstałą co 2 tygodnie. Ale niedawno je przesadziłam i teraz już wiem, że podłoże, choć kupione w kwiaciarni, nie jest dobre. Za mało kory i innych tego typu części, za to sporo takiej ziemi jak do innych kwiatów. W związku z tym widzę, że choć mija drugi tydzień, podłoże jest mokre. Na początku, po przesadzeniu, roślinki poprawiły swoją kondycję, ale jak widać teraz dzieje się z nimi źle.
Zastosuję fungicyd i zobaczymy. A jeśli chodzi o różnicę temperatur, to też się zgadza. Doniczki stoją na południowym oknie, są osłonięte żaluzjami, ale w nocy faktycznie może im być chłodno.
I jeszcze pytanie. Wygląda na to, że będę musiała przesadzić je. Tylko czy teraz można to zrobić, czy poczekać aż zwalczymy grzyba? Może jeszcze jakieś sugestie? Z góry pięknie dziękuję.
Pozdrawiam.
W załączniku mój najnowszy storczyk.

_________________
loth44

Prawdopodobnie zła kondycja tkwi w podłożu, jeśli długo utrzymuje wilgoć nie jest to dobre podłoże do storczyków bo może dojść do gnicia korzeni.
Grzyb ma w takich warunkach dużo większe pole do popisu ja bym przesadziła jak najszybciej. Najlepsze podłoża można zakupić np. firmy orchodsklepik, jeśli nie na stronie internetowej to są dostępne w Leroy Merlin, OBI i może jakbyś się rozejrzała to w sklepach ogrodniczych lub kwiaciarniach.

_________________
Pozdrawiam, Ola

"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr Piesik

Zieloni współlokatorzy
Ogródek IsKiErKi
Podział dendrobium - krok po kroku
Nadwyżki IsKrY