Witam Forumowiczów, mam nadzieję że znajdzie sie tu ktoś kto będzie potrafił mi doradzić. Od niedawna jestem posiadaczką filodendrona (tak mi w każdym razie powiedziano. Ma duże gładkie liście z dziurami) , to mój pierwszy doniczkowy kwiatek w życiu, w domu rodzinnym też nigdy kwiatów nie było więc jestem kompletnym laikiem
Mam tego filodendrona od mniej więcej miesiąca i przez ten czas jego stan bardzo się pogorszył. Młode listki kompletnie zżółkły i z pewnością nic z nich już nie będzie. Starsze zrobiły się jakieś takie bez wyrazu- matowe, jakby cieńsze, wywinęły się lekko do wewnątrz. Kwiatek stoi przy oknie w kuchni, od południowo-zachodniej strony, podlewam go odstaną wodą, zraszam liście...
Wie ktoś może dlaczego tak się dzieje? Może powinnam stosować jakiś nawóz? Pomóżcie proszę bo zależy mi żeby go postawić na nogi. Pozdrawiam